poniedziałek, 31 grudnia 2012

CZEGO BÓG CHCE NAS NAUCZYĆ...






„Choćby figowe drzewo nie zakwitło i nie było urodzaju na winnicach, choćby i owoc oliwy pochybił, i role nie przyniosły pożytku, i z owczarni owce byłyby wybite, a nie byłoby bydła w oborach, wszakże ja się w Panu weselić będę, rozraduję się w Bogu zbawienia mego.” [Abak.3,17.18] 

Widzimy, że Bóg dopuszcza na świecie istnienie zła, aby świat mógł nauczyć się pewnych lekcji z gorzkich doświadczeń będących naturalną karą za czynienie źle. Widzimy też znaczenie zła dla świętych, polegające na ich wypróbowaniu, wypolerowaniu i udoskonaleniu, na uczynieniu ich, jako zwycięzców, gotowych i godnych odziedziczenia wspaniałych rzeczy, jakie Bóg zarezerwował dla wiernych.

TYLKO  BIBLIA

niedziela, 30 grudnia 2012

KTÓRĘDY DO NIEBA...: W NASTEPNY ROK...

KTÓRĘDY DO NIEBA...: W NASTEPNY ROK...: O Panie, prowadź mnie przez ziemski kraj prowadź przez czas utrapień i łez w dni, przez które tak trudno iść za rękę chwyć, r...


W NASTEPNY ROK...

O Panie, prowadź mnie
przez ziemski kraj
prowadź przez czas
utrapień i łez
w dni, przez które tak trudno iść
za rękę chwyć, rękę mi daj.

tu serce me więdnie
jak obumarły liść
dookoła w świecie kłamliwy szał
widzę jak człek ustami czci
wartości, które za chwilę
zdepcze w pył.

w boleści błąkam się,
jak przeżyć następny dzień?
i nieraz wszystkiego
dosyć mam, gdy widzę…
tak trudno mi to znieść.

pokaż mi Panie dom,
dom szczęścia miłości
i wschodzących zórz
bym z lękiem nie patrzył
na ziemski grób
a rok następny z wiarą
przejść mógł.

Wiersz autorstwa 
Mirosława   Adama       Kosmali

sobota, 29 grudnia 2012

Co mogła, to uczyniła [Mk.14,8]






„Co mogła, to uczyniła.” [Mk.14,8]

Nie mamy przywileju wejścia w osobisty kontakt z naszym Odkupicielem, lecz przywilej nasz polega na pomazywaniu Pańskich "braci" słodkim olejkiem miłości, sympatii, radości i pokoju, a im więcej samozaparcia będzie nas to kosztować, tym cenniejsze będzie to w oczach naszego Starszego Brata, który powiedział, że na ile postępujemy tak wobec brata, na tyle czynimy to dla Niego, jeśli zaś nie robimy tego dla brata, nie robimy i dla Niego. ... Naszym słoikiem maści alabastrowej są nasze serca, które pełne powinny być najcenniejszych i najdelikatniejszych olejków
dobrych życzeń, uprzejmości i miłości dla wszystkich, lecz szczególnie dla Chrystusa - dla Głowy, naszego Pana Jezusa, oraz dla wszystkich członków Jego ciała, Kościoła. Obecnie zaś specjalnie powinniśmy to czynić względem będących z nami członków Stóp, na których mamy przywilej wylewać słodki zapach miłości i oddania w imieniu Pańskim, ponieważ do Niego należymy.

Tekst z "Tylko Biblia".

KTÓRĘDY DO NIEBA...: ZEGAR ŻYCIA

KTÓRĘDY DO NIEBA...: ZEGAR ŻYCIA: Miniaturka godzin w ręku czas odmierza nasze kroki, gdzieś granice płyną dźwięku przez ten świat szeroki. Na wybrzeżach ziems...


ZEGAR ŻYCIA

Miniaturka godzin w ręku
czas odmierza nasze kroki,
gdzieś granice płyną dźwięku
przez ten świat szeroki.

Na wybrzeżach ziemskiej plaży
utrapienia codzienności,
o czym dusza wprawdzie marzy
kruche są jej skończoności.

Tu na ziemi brak pokoju
wichry wojen, ludzka zawiść,
do modlitwy czas pospołu
i usunąć stąd nienawiść.

Nie żyjemy setki lat
sześćdziesiątka średnia życia,
nie odwróci człowiek strat
nie powróci przeszłość bycia.

Pamiętajmy w życiu krótkim
by je spędzić razem z Bogiem,
bądź pokornym i malutkim
wieczną w niebie masz nagrodę.

Wiersz Mirosława Adama Kosmali

piątek, 28 grudnia 2012

DOSKONAŁOŚĆ I DOKŁADNOŚĆ PANA BOGA



W czasie zgromadzenia zboru KWChw Palowicach,w niedzielę 23 grudnia Brat Richard O'Connell
podjął temat do rozważań: Doskonałość i dokładność Pana Boga.
W kazaniu tym Brat Ryszard mówił o uwiwersalności Pana Boga.
Jesteśmy synami Abrahama, Pan Jezus zaś jest Mesjaszem zarówno dla Żydów, jak i dla nas!
Następnie kaznodzieja przedstawił Rodowód Pana Jezusa.
My jesteśmy zarówno synami Dawida, jak i Abrahama.Ewangelia Mateusza szczególnie zbudowana jest na fundamencie Starego Testamentu.W 2 Ks. Samuela 2:2-16 znajdujemy obietnicę daną Dawidowi, że jego królestwo będzie trwać na zawsze.Obietnica zaś dana Abrahamowi: jego potomstwo będzie tak liczne, jak piasek, jak gwiazdy na niebie.
Po co studiować Rodowód Pana Jezusa?
W Księdze Kronik 9 rozdziałów jest poświęconych rodowodom.
W Nowym Testamencie czytamy zaś, kim był Pan Jezus. Ewangelista Marek pokazuje Pana Jezusa jako
sługę i niewolnika.Łukasz ukazuje Jezusa jako doskonałego człowieka.Od Adama do Pana Jezusa.
Mateusz chce pokazać Pana Jezusa jako obietnicę Pana Boga.Zawiera rodowód od Abrahama do Jezusa.
Biblia jest pod kontrolą Ducha Świętego.Stary Testament w wielu fragmentach mówi o przyjściu Mesjasza. Jezus Chrystus przyszedł na ziemię jako Mesjasz, lecz Żydzi w to nie uwierzyli. Odrzucili Pana Jezusa.
Byli tak mądrzy i znali Pisma, a nie uwierzyli. Rodowód Jezusa Chrystusa w całej rozciągłości potwierdza Jego boskość.Czytając Nowy Testament, dobrze jest znać, co mówili prorocy starotestamentowi.
Bo to prorocy Starego Testamentu głosili przyjście Pana Jezusa na ziemię.
A Nowy Testament udowadnia, że Jezus Chrystus jest Mesjaszem i Bogiem!


Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham zrodził Izaaka, a Izaak zrodził Jakuba, a Jakub zrodził Judę i jego braci, a Juda zrodził Faresa i Zarę z Tamar, a Fares zrodził Ezroma, a Ezrom zrodził Arama, a Aram zrodził Aminadaba, a Aminadab zrodził Naassona, a Naasson zrodził Salmona, a Salmon zrodził Booza z Rachab, a Booz zrodził Jobeda z Rut, a Jobed zrodził Jessego, a Jesse zrodził Dawida, króla. A Dawid zrodził Salomona z [żony] Uriasza, a Salomon zrodził Roboama, a Roboam zrodził Abiasza, a Abiasz zrodził Azafa, a Azaf zrodził Jozafata, a Jozafat zrodził Jorama, a Joram zrodził Ozjasza, a Ozjasz zrodził Joatama, a Joatam zrodził Achaza, a Achaz zrodził Ezechiasza, a Ezechiasz zrodził Manassesa, a Manasses zrodził Amosa, a Amos zrodził Jozjasza, a Jozjasz zrodził Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego. A po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz zrodził Salatiela, a Salatiel zrodził Zorobabela, a Zorobabel zrodził Abiuda, a Abiud zrodził Eliakima, a Eliakim zrodził Azora, a Azor zrodził Sadoka, a Sadok zrodził Achima, a Achim zrodził Eliuda, a Eliud zrodził Eleazara, a Eleazar zrodził Mattana, a Mattan zrodził Jakuba, a Jakub zrodził Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, nazywany Chrystusem. Wszystkich zatem pokoleń [jest]: od Abrahama do Dawida pokoleń czternaście, i od Dawida do przesiedlenia babilońskiego pokoleń czternaście, i od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa pokoleń czternaście (Mt 1,1-17)



czwartek, 27 grudnia 2012

Kto mówi, że w Nim mieszka, powinien, jako On chodził, i sam także chodzić. [1 Jana 2,6]


TYLKO BIBLIA - rozważania.




„Kto mówi, że w Nim mieszka, powinien, jako On chodził, i sam także chodzić.” [1 Jana 2,6]

Powinien on chodzić tak, jak chodził Pan, biorąc pod uwagę zarówno Jego ogólne zachowanie i sposób odnoszenia się do wszystkiego, co dobre, jak też i odpowiednie unikanie tego, co złe. Powinien chodzić jak najdokładniej śladami Jezusa. Nie oznacza to jednak, że powinien lub może dojść w niedoskonałym ciele do doskonałości, jaką posiadał jego Pan, który nawet w ciele był doskonałym. Powyższe słowa znaczą, że powinniśmy chodzić, jak On chodził - tą samą drogą, w tym samym kierunku, do tego samego celu i wzoru, jaki On uznawał i ustanowił.

środa, 26 grudnia 2012

BŁOGOSŁAWIEŃSTWA




Prosiłem Boga, aby zabrał  moją dumę.
Bóg powiedział: "Nie, Ja ci jej nie odbiorę, ale możesz z niej zrezygnować."

Prosiłem Boga, aby uzdrowił moje  niepełnosprawne dziecko.
Bóg powiedział: "Nie. Jego duch jest zdrowy, lecz ciało  tylko tymczasowe."

Prosiłem Boga, aby dał  mi cierpliwość.
Bóg powiedział: "Nie obdarzyłem cię ubocznymi skutkami. Nie otrzymałeś tego, a takim się stałeś"

Prosiłem Boga, aby dać mi szczęście.
Bóg powiedział: "Nie dam ci takiego błogosławieństwa, bo szczęście zależy od ciebie."

Prosiłem Boga, aby oszczędził mi bólu.
Bóg powiedział: "Cierpienie to ziemskie  troski, które przybliżają  cię do mnie."

Prosiłem o wszystko, aby móc  cieszyć się życiem.
Bóg powiedział: "Nie dam ci takiego życia, abyś mógł cieszyć się ze wszystkich rzeczy".

Prosiłem Boga, aby pomógł mi kochać innych,tak, jak Bóg mnie kocha.
Bóg powiedział, że ... "No, wreszcie masz pomysł na życie!"

"Jest czas i miejsce na wszystko, dla każdego.A Pan  Bóg działa w tajemniczy sposób."

Wystarczy wierzyć w Boga!

Tekst pochodzi ze strony www.GodVine.com

Ziarenka słów: Ew. Jan. 3:6

Ziarenka słów: Ew. Jan. 3:6: „Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.” Zawsze, ilekroć się uśmiechasz do swego brata I wy...


Ew. Jan. 3:6


„Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.”

Zawsze, ilekroć się uśmiechasz do swego brata
I wyciągasz do niego rękę,
Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.
Zawsze, ilekroć milkniesz, by innych wysłuchać
Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad,
Które jak żelazna obręcz
Uciskają ludzi w ich samotności,
Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym,
Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze,
Jak bardzo znikome są twoje możliwości
I jak wielka jest twoja słabość
Zawsze, ilekroć pozwolisz
By Bóg pokochał innych przez ciebie
ZAWSZE WTEDY JEST BOŻE NARODZENIE

/Matka Teresa z Kalkuty/

poniedziałek, 24 grudnia 2012

ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA OD BASSARÓW...


Ktokolwiek weźmie syna... ma to wszystko!
Z okazji zbliżających się Świąt Wcielenia Syna Bożego życzymy Ci stałego korzystania z dobrodziejstw, jakie dla nas z nieba przyniósł Pan Jezus.
Co jest istotą wydarzeń związanych z Narodzeniem Pana Jezusa? Gdyby Pan Jezus nie przyszedł z nieba jako prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, nikt nie miałby żadnej szansy na zbawienie. Dziś wiemy, że: „… żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego. Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota” (1 Jana 5:11-12).
Ten, kto ma Syna (Pana Jezusa), ma wszystko!
Pewien bogaty człowiek miał ukochanego syna. Ojca i syna cechowało wspólne zamiłowanie do kolekcjonowania dzieł sztuki. Razem podróżowali po świecie, przydając do swojej kolekcji wyszukane, najlepsze dzieła sztuki, takie jak bezcenne dzieła Picassa, Van Gogha, Moneta i wielu innych. Wtedy nadszedł smutny dzień, kiedy naród został wciągnięty w wojnę. Młody człowiek opuścił dom, by służyć ojczyźnie. W kilka tygodni po rozpoczęciu działań wojennych, ojciec otrzymał telegram, że jego ukochany syn został zabity w momencie, kiedy swojego  rannego kolegę przenosił do ambulansu medycznego.
Rankiem w Dzień Święta Narodzenia Pańskiego rozległo się pukanie do drzwi osieroconego staruszka. Kiedy otworzył, zobaczył żołnierza, który w swoich rękach trzymał duży pakunek. Żołnierz przedstawił się, mówiąc: „Byłem kolegą pańskiego syna. To właśnie on mnie uratował, kiedy trafiła go kula i poniósł śmierć. Czy mogę wejść na chwilę? Mam panu coś do pokazania”. Żołnierz ciągnął dalej „Jestem artystą i chcę panu dać to na pamiątkę”. Kiedy staruszek rozpakował zawartość, na portrecie zobaczył twarz swojego ukochanego syna.  Chociaż krytycy sztuki nigdy nie uznali tego obrazu za genialne dzieło malarstwa, to twarz młodzieńca wyrażała w sposób szczególny jego osobowość.
Następnej wiosny staruszek zachorował i umarł. Świat sztuki czekał w nadziei na uzyskanie cennych obrazów. Zgodnie z wolą staruszka, wszystkie jego dzieła sztuki miały być sprzedane na aukcji. Aukcja zgromadziła kolekcjonerów z całego świata, a rozpoczęła się od obrazu, którego nie było na żadnej liście jakiegokolwiek muzeum. Był to obraz syna zmarłego staruszka. Zapytano: „Kto da 100 dolarów!” Mijały długie minuty i nikt się nie zgłaszał, bo uznano, że to obraz bez wartości. Ktoś bezdusznie zawołał: „Po co nam taki obraz? To tylko jakiś prywatny obraz staruszka. Przejdźmy do obrazów mających znaczenie”. Licytator jednak ogłosił: „Nie, najpierw musimy sprzedać ten obraz. A więc, kto weźmie syna?” Wtem przyjaciel staruszka uznał: „Znałem tego chłopaka, więc chciałbym go mieć. Licytuję 100 dolarów!” Licytator ogłosił „Czy ktoś da więcej?” Po długim milczeniu, licytator powiedział: „Po raz pierwszy, po raz drugi. Sprzedane!” Młotkiem ogłosił koniec aukcji. Zebrani kolekcjonerzy z ulgą orzekli: „Teraz nareszcie rozpocznie się aukcja!” Ale licytator spojrzał na publiczność i zawyrokował: „Aukcja została zakończona!” Osłupienie i rozczarowanie! Zaczęli wołać: „Co to znaczy, że koniec? Nie przyszliśmy tu dla jednego obrazu jakiegoś syna tego staruszka! A co z pozostałymi obrazami? Przecież to dzieła sztuki, które mają wartość milionów dolarów! O co w tym wszystkim chodzi?!” Licytator oświadczył: „To jest bardzo proste. Zgodnie z wolą ojca „ktokolwiek weźmie syna... ma to wszystko.”
Co takiego znajduje się w tym słowie „wszystko?” „Żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego. Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota” (1 Jana 5:11-12). Podstawową rzeczą jest to, że otrzymaliśmy obietnicę nowego życia w Chrystusie. Przyjście Pana Jezusa pokazało nam na żywo, kim jest Bóg. Biblia mówi: „On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne…” (Kol. 1:15-16). Na tym polega wcielenie Syna Bożego: Bóg przyszedł na świat w postaci człowieka. Bóg niebios zamieszkał wśród nas, abyśmy dowiedzieli się, co to znaczy miłość. On przyszedł, aby umrzeć za nas tak, aby wszystkie nasze grzechy zostały odpuszczone. On powstał z martwych, aby pokazać, że śmierć została pokonana, a pewnego dnia  i my zmartwychwstaniemy. On wstąpił do Boga Ojca, aby wstawiać się za nami. Obiecał, że powróci tak, by wieczna nadzieja mogła ogarnąć nasze serca. On otworzył dla nas drzwi do nieba.
Jakby to wyglądało, gdyby Bóg w Osobie Pana Jezusa Chrystusa, nigdy nie przyszedł na ziemię? Mielibyśmy tylko Stary Testament, który zawiera obietnicę Jego pierwszego przyjścia. Nie usłyszelibyśmy nic o miłości osobowego Boga. To znaczyłoby, że Bóg nigdy nie odwiedził naszego świata i nie mielibyśmy żadnej nadziei na Jego powrót na ziemię.
Gdyby Pan Jezus nie przyszedł, Maria, Jego matka nie mogłaby zawołać: „I rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim!” (Łuk. 1:47). Maria Magdalena też umarłaby w swoim grzechu. Celnik Mateusz nadal byłby zdrajcą swoich rodaków. Rzymski żołnierz kontynuowałby swoje okrucieństwo. Apostołowie Piotr, Jakub i Jan nie mieliby z  tego życia nic oprócz biznesu polegającego na łowieniu ryb. Apostoł Paweł pozostałby srogim faryzeuszem przesiąkniętym legalizmem żydowskim. Ludzie, którzy potrzebowali uzdrowienia w czasie, kiedy żył Pan Jezus, pozostaliby chorzy. Chromi pozostaliby chromymi, ślepi pozostaliby w swojej ciemności, głusi nadal żyliby w ciszy. Nigdy nie usłyszelibyśmy słów: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka” (Jan 14:27), albo „To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna” (Jan 15:11). On powiedział też: „Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały” (Jan 10:10).
W Panu Jezusie mamy Boga, który kierując się Swoją Łaską, zniżył się do nas! On jest przyjacielem grzeszników. Okazał miłość i współczucie dla wyrzutków tego świata. On uzdrawiał chorych i wskrzeszał umarłych. On uczył nas, że wartości tego świata różnią się od wartości Bożych, wiecznych, bo to On powiedział: „Tak będą ostatni pierwszymi, a pierwsi ostatnimi” (Mat. 20:16). On uczył nas, że nasz stosunek do Boga jest ważniejszy niż to, co inni myślą o nas.
Żyjemy, bo On dał nam życie wieczne. Pan Jezus przyszedł i stąd, wiemy jaki jest Bóg – On jest miłością: „Żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego. Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota” (1 Jana 5:11-12).
Czesław i Helena Bassarowie

Międzynarodowa  Służba nauczania Biblii (MSNB)

niedziela, 23 grudnia 2012

DLACZEGO PAN JEZUS JEST LEPSZY OD MIKOŁAJA?

Mikołaj  mieszka na biegunie północnym ...
Jezus jest wszędzie.

Mikołaj jeździ saniami ...
Jezus ​​jeździ na wietrze i spaceruje po wodzie.

Mikołaj przychodzi tylko raz w roku ...
Jezus jest zawsze obecny z pomocą.

Mikołaj  wypełnia swoje pończochy podarkami ...
Jezus ​​ zabezpiecza wszystkie Twoje wymagania.

Mikołaj wchodzi kominem nieproszony ...
Jezus stoi u drzwi i puka, a następnie wprowadza swoje serce, kiedy Go zaprosisz.

Trzeba czekać w kolejce, aby zobaczyć Mikołaja ...
Jezus jest tak blisko, że wystarczy tylko wspomnieć Jego imię.

Mikołaj  pozwala siedzieć na kolanach ...
Jezus pozwala spocząć w ramionach.

Święty Mikołaj nie zna twojego imienia, tylko może się zapytać "Cześć mały chłopcze,
czy dziewczynko, jak masz na imię?" ... 
Jezus znał nasze imię, zanim się urodziliśmy. Nie tylko zna nasze imię, lecz zna też nasz adres.
On zna naszą historię i przyszłość, On nawet  wie, ile włosów jest na naszej głowie.

Mikołaj  ma brzuch jak miska pełna galarety ...
Jezus ma serce pełne miłości

Wszystko co Mikołaj może zaoferować to ho ho ho ...
Jezus zaś daje zdrowie, pomoc i nadzieję.

Mikołaj mówi: "Lepiej nie płacz" ...
Jezus mówi: "oddaj  wszystkie swoje troski na mnie, bo zależy mi na tobie."

Ekipa Świętego Mikołaja rozdaje zabawki ...
Jezus daje nowe życie, naprawia zranione serca, naprawia uszkodzone domy i  buduje pałace.

Mikołaj może sprawić, że będziesz się śmiał, ale ...
Jezus daje ci radość, która jest naszą siłą.

Chociaż Mikołaj kładzie prezenty pod drzewem ...
Jezus stał się naszym darem i umarł za nas na drzewie krzyża.

Musimy umieścić Chrystusa z powrotem w Świętach Bożego Narodzenia.
Jezus nadal jest powodem, aby Go czcić i oddawać Mu hołd.

"Albowiem tak Bóg umiłował świat, że dał swego Jednorodzonego Syna, aby każdy,
kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3:16).



Powyższy tekst w j. angielskim znalazłem na stronie www.GodVine.com

sobota, 22 grudnia 2012

CO ROBISZ, BOŻE ?





Kiedy byłem mały, moja mama  wiele haftowała.Lubiłem siedzieć na kolanach , patrzeć się z podłogi i pytać, co robi?  Poinformowała mnie, że haftuje. Od spodu oglądałem jej pracę w granicach małej okrągłej obręczy,  która była w jej dłoni. Zwróciłem się do niej, że to wygląda niezbyt  ładnie.
Uśmiechała się do mnie, spojrzała  w dół i delikatnie powiedziała: "Synu, idź się pobawić na chwilę, a gdy skończę z moim haftowaniem, położę cię na kolana i pozwolę zobaczyć to z mojej strony."

Zastanawiałem się, dlaczego ona za pomocą jakiejś ciemnej nici łączy ją z jasną nicią.I dlaczego wydawało mi się to tak pomieszane. Kilka minut minęło i wtedy usłyszałem  głos matki : "Synu, wejdź
i usiądź mi na kolanach."

Wtedy matka mówiła do mnie: "Mój synu, od dołu wyglądało to niechlujnie i pomieszane, ale nie zdawałeś sobie sprawy, że istnieje plan na górze. Było to główne zadanie do wykonania.  Teraz spójrz na to z mojej strony, a zobaczysz, co robię. "

Wiele razy przez lata spoglądałem w niebo i mówiłem: "Ojcze, co ty robisz?" On odpowiedział: "Cały czas  haftuję twoje życie."

Mówię: "Ale to wygląda jak bałagan u mnie. Wydaje się  pomieszane. Nici wydają się takie ciemne. Dlaczego nie wszystkie mogą być jasne?"

Ojciec zaś dał mi odpowiedź: "Moje dziecko, ty mało wiesz na temat  działalności i prowadzenia mojej firmy.Lecz  pewnego dnia zaprowadzę cię do Nieba i umieszczę na moim kolanie,abyś mógł  oglądać plan widziany z mojej strony.

Ta pouczająca powiastka pochodzi ze strony www.GodVine.com

Ziarenka słów: Ew. Łuk. 4:18

Ziarenka słów: Ew. Łuk. 4:18: „Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym pr...


Ew. Łuk. 4:18

„Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność.”

„Narodziłem się NAGI, mówi Bóg, abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie.
Narodziłem się UBOGI, abyś ty mógł uznać mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się W STAJNI, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się BEZSILNY, abyś ty nigdy się mnie nie lękał.
Narodziłem się Z MIŁOŚCI, abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Narodziłem się W NOCY, abyś ty uwierzył, iż mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się W LUDZKIEJ POSTACI, mówi Bóg, abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się JAKO CZŁOWIEK, abyś ty mógł się stać synem Bożym.
Narodziłem się PRZEŚLADOWANY OD POCZĄTKU, abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się W PROSTOCIE, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się W TWOIM LUDZKIM ŻYCIU, mówi Bóg, aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.”

/Lambert Noben – „Orędzie z Groty Betlejemskiej”/

Renata Górska "Siejka" - wpis na blogu...

piątek, 21 grudnia 2012

POLONIA Z JEZUSEM

 
Drodzy Przyjaciele,
W dzień narodzin Jezusa Chrystusa, gdzieś nad polami Betlejem, tłum aniołów wielbił Boga, mówiąc: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”.  Przyjście Chrystusa na świat wnosi w życie ludzi pokój – „pokój, który przewyższa wszelki umysł” jak mówi Pismo Święte (Flp. 4:7).  Niech ten czas świat i nadchodzący Nowy Rok będzie wypełniony pokojem, jaki może tylko dać Chrystus – Książę Pokoju.
W między czasie zapraszamy do zapoznania się z nowościami na naszej stronie.
W dziale „Artykuły” polecamy ciekawą historię pt. „Droga do Boga”, ilustrującą przyjście Jezusa Chrystusa na świat w postaci człowieka. Artykuł można przeczytać tutaj (kliknij na zdjęcie):
Droga do Boga Rotator
W dziale „Wideo” polecamy krótki klip filmowy pt. „Droga do wolności”, opowiadający historię spotkania z Bogiem Marcina. Film można zobaczyć na naszym kanale na YouTube- kliknij na zdjęcie:
Droga do Wolnosci Marcin
W naszej „Galerii Zdjęć” zapraszamy do obejrzenia zdjęć z ostatnich wydarzeń zorganizowanych przez Fundację Polonia z Jezusem, między innymi z koncertu grupy Odnowa w New Jersey i wiele innych-kliknij na zdjęcie:
2012 Koncert OdNowy 2
Z radością pragniemy Was również poinformować o zawiązaniu się nowej wspólnoty Polonia z Jezusem w Las Vegas, NV. Informacje o spotkaniach oraz dane kontaktowe można znaleźć tutaj
Na naszej stronie od niedawna istnieje możliwość przekazywania wsparcia finansowego na działalność Fundacji Polonia z Jezusem. Każda kwota przekazana na rzecz Fundacji pomaga w docieraniu z Dobrą Nowiną do Polaków i podlega odpisowi od podatku. Więcej informacji o tym, jak można złożyć darowiznę można uzyskać tutaj
A dla wszystkich, którzy nie mają jeszcze planów na Sylwestra, zapraszamy i zachęcamy do udziału w zimowisku organizowanym pod patronatem Fundacji Polonia z Jezusem w Erie, PA. Szczegóły można uzyskać tutaj.
Z świątecznymi pozdrowieniami,
Redakcja

KTÓRĘDY DO NIEBA...: PRZY WIGILIJNYM STOLE

KTÓRĘDY DO NIEBA...: PRZY WIGILIJNYM STOLE: Już nad Betlejem wzeszła gwiazda pierwsza na niebie oświetla drogę kroczyli nią kiedyś królowie, pasterze gdy śmierci piętna cz...

PRZY WIGILIJNYM STOLE



Już nad Betlejem wzeszła gwiazda
pierwsza na niebie oświetla drogę
kroczyli nią kiedyś królowie, pasterze
gdy śmierci piętna człek nosił trwogę.

przepowiedziany w ustach proroków
Najwyższy zstąpi w cielesnej osłonie
zrodzony będzie z dziewicy panny
nadzieją dla wielu serc się stanie.

już we wszystkich domostwach
są światełka
stół wigilijny jest, wieczerzę podano
a na nim symbol – wiązka siana
biały obrus, picie i jadło.

i choć się szczycą protoplaści
praojca piasta chrześcijańskiej wiary,
nie w każdym sercu narodził się Jezus
nie oddał Mu czci i chwały.

a przecież wieszcz nasz narodowy
Mickiewicz mawiał w słowie:
jeśli mówisz o Chrystusie w żłobie
pamiętaj aby narodził się w tobie.

Wiersz Mirosława Adama Kosmali.

Ktokolwiek weźmie syna...


Ktokolwiek weźmie syna...
Odebrane
x

czeslaw7
18:14 (17 godz. temu)
do czeslaw7
Drodzy Przyjaciele!
 
Życzymy Wam radosnych Świąt Narodzenia Pańskiego i bardzo owocnego Nowego Roku 2013! Nasze życzenia wyrażamy także w rozważaniu świątecznym, które przesyłamy w załączniku.
 
Czesław i Helena Bassarowie
Ktokolwiek we_mie syna.docKtokolwiek we_mie syna.doc
38 KB   Wyświetl   Pobierz  
Życzenia świąteczne, jakie otrzymaliśmy od Brata Czesława Bassary i Jego żony Heleny.

z życia wzięte...: O JAK PIEKNA NOC...

z życia wzięte...: O JAK PIEKNA NOC...: O jak cicha ta noc, słodka noc krocie gwiazd na niebie się skrzą omdlałe serca od łez o życiu w pokoju śniły wciąż. spłyn...

O JAK PIEKNA NOC...


O jak cicha ta noc, słodka noc
krocie gwiazd na niebie się skrzą
omdlałe serca od łez
o życiu w pokoju śniły wciąż.

spłynęła noc z obłoków świętych
stanęła jak woda wysoka
okryła ziemię jak oczekiwany
deszcz a w nią
nadzieja radosna wsiąkła.

dziś cieszą się wszyscy, starzec
i dziecko
dzwon dziejów wybił nowy wiek
ton pieśni jej słychać po krańce
świata, gdyż Zbawiciel nawiedził
betlejemską wieś.

miłości człek doznał, jakże tkliwej
oczom, które tak wiele płakały
okazał Bóg łaskę jedyną
przez ratunek w Jezusie zesłany.

o jak piękna noc, srebrzysta noc
w istocie jedyna tysiąca lat
ku ziemi nachylił Pan serce swe
i grzechu usunął przekleństwa
znak.

Wiersz Mirka Adama Kosmali.

środa, 19 grudnia 2012

KTÓRĘDY DO NIEBA...: GWIAZDKA WIGILIJNA

KTÓRĘDY DO NIEBA...: GWIAZDKA WIGILIJNA: Już zabłysła gwiazdka pod sklepieniem nieba pierwsza wigilijna, aż drgnęło serce dziecka. srebrzyste jej promyki wpadły d...

GWIAZDKA WIGILIJNA


Już zabłysła gwiazdka
pod sklepieniem nieba
pierwsza wigilijna, aż
drgnęło serce dziecka.

srebrzyste jej promyki
wpadły do komnaty
pod jodełką siedzą
misiowe pluszaki.

w alkowie przy kominku
wygrzewają się pupile
kotek z pieskiem obok siebie
ugodowe mają chwile.

wieczór kolęd, gra na skrzypcach
słychać serca śpiewające
to nie głosy dawnych magów
a zwyczaje staropolskie.

płatki śniegu już spadają
białych myśli całe roje
chucha, dmucha zawierucha
zima przyszła już na dobre.

KTÓRĘDY DO NIEBA...: O JAK PIĘKNA NOC...

KTÓRĘDY DO NIEBA...: O JAK PIĘKNA NOC...: O jak cicha ta noc, słodka noc krocie gwiazd na niebie się skrzą omdlałe serca od łez o życiu w pokoju śniły wciąż. spłyn...

O JAK PIĘKNA NOC...




O jak cicha ta noc, słodka noc
krocie gwiazd na niebie się skrzą
omdlałe serca od łez
o życiu w pokoju śniły wciąż.

spłynęła noc z obłoków świętych
stanęła jak woda wysoka
okryła ziemię jak oczekiwany
deszcz a w nią
nadzieja radosna wsiąkła.

dziś cieszą się wszyscy, starzec
i dziecko
dzwon dziejów wybił nowy wiek
ton pieśni jej słychać po krańce
świata, gdyż Zbawiciel nawiedził
betlejemską wieś.

miłości człek doznał, jakże tkliwej
oczom, które tak wiele płakały
okazał Bóg łaskę jedyną
przez ratunek w Jezusie zesłany.

o jak piękna noc, srebrzysta noc
w istocie jedyna tysiąca lat
ku ziemi nachylił Pan serce swe
i grzechu usunął przekleństwa
znak.

W UPRAWIANYCH DOLINACH...




Czasem życie wydaje się trudne do zniesienia,
Pełne smutku, kłopotów i biedy,
Lecz  musimy pamiętać,
Że ratunek jest w dolinach, które uprawiamy.

Jeśli zawsze byłeś na szczycie góry
I nigdy nie doświadczyłeś bólu,
Nigdy nie doceniałeś miłości Bożej,
I uważałeś, że szkoda  życia na próżno.

Mamy tak wiele do nauczenia się,
A nasz wzrost jest bardzo powolny,
Chcąc zdobyć szczyty górskie,
Róbmy to w dolinach, które uprawiamy.

Nie zawsze rozumiemy,
Dlaczego tak się dzieje.
Ale jestem pewien jednego:
Mój Pan będzie ze mną!

Małe doliny są niczym,
Widząc Chrystusa na krzyżu.
Przeszedł przez dolinę śmierci;
Zwyciężając szatana!

Wybacz mi Panie, gdy się skarżę,
Kiedy czuję się tak bardzo niski.
Daj mi tylko delikatne upomnienie,
Aby w dolinach nastąpił  mój wzrost.

Dalej  wzmacniaj mnie , Panie!
I wykorzystaj  każdy dzień  mojego życia.
Abym mógł podzielić się swoją miłością z innymi,
I pomógł  im znaleźć drogę.

Dziękuję Ci za doliny, Panie!
Bo jedno wiem:
Szczyty górskie są chwalebne,
Ale, to w dolinach rosnę!

Miej błogosławiony dzień!

PAMIĘTAJ ...
Najkrótsza odległość pomiędzy problemem, a jego rozwiązaniem,
to odległość między kolanami a podłogą.
Kto klęka dla Pana,
ten podnosi się z upadku!

Tekst pochodzi z anglojęzycznej strony www.GodVine.com. Dostosowałem go do języka polskiego.

wtorek, 18 grudnia 2012

PO CO PAN JEZUS PRZYSZEDŁ NA ZIEMIĘ?



Kaznodzieja, który głosił w niedzielę 16 grudnia 12' kazanie Słowa Bożego, dr Andrzej T., podjął próbę odpowiedzi na pytanie: Po co Pan Jezus przyszedł na ziemię?
Apostolskie wyznanie wiary ogranicza się praktycznie do następujących rzeczy:
- Jezus Chrystus - urodził się;
- umarł;
- zmartwychwstał;
- wstąpił do nieba i siedzi po prawicy Ojca.
Ale pojawia się pytanie: po co mamy znać wszystkie inne sprawy o Jezusie?
W gruncie rzeczy jesteśmy "Pawłowym chrześcijaństwem".Ewangelia, czyli Dobra Nowina, zawiera się w Ewangeliach.W 3-4 wieku pojawiły się grupy (gnostycy), które twierdziły, że człowiek powinien przede wszystkim dokonać zmian wewnętrznych.W Ew. Marka 1:15 zaś czytamy:"I mówiąc (Jezus): Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii."
Co to jest Królestwo Boże?
Ewangeliści: Marek i Łukasz mówią o Królestwie Bożym, zaś Mateusz mówi o Królestwie Niebios.
Pan Jezus nigdy nie obiecał, że nas zabierze z tego świata. W Księdze Genesis 1,2 Pan Bóg postawił człowieka, by na ziemi wykonał pewną pracę! Zaś w Dziejach Apostolskich Piotr mówi, po co Pan Jezus
przyszedł na ziemię: 3:18: "Bóg zaś wypełnił w ten sposób to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że jego Chrystus cierpieć będzie." 3:19: "Przeto upamietajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze." 3:20: "Aby nadeszły od Pana czasy ochłody i aby posłał przeznaczonego dla was Chrystusa Jezusa." 3:21: Którego musi przyjąć niebo aż do czasu odnowienia wszechrzeczy, o czym od wieków mówił Bóg; jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie."
Pan Bóg stworzył nas po to, byśmy rządzili tym światem.Pan Bóg poprzez Pana Jezusa przyszedł, by stać się Królem! Królestwo Boże przyszło z Panem Jezusem! My zaś jesteśmy dziećmi Króla.
W Ew. Jana 5-7 Pan Jezus opowiada, jak ma wyglądać to Królestwo.
Królestwo przyszło z Panem Jezusem, lecz nie jest pełne i Pan Jezus mówi, by powstało Jego Królestwo.
Każdy krok, każde nauczanie Pana Jezusa jest Ewangelią! U Pana Jezusa był to krzyż i pomoc!
W Ew. Jana 18:36 czytamy: " ...Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd." 
Nasza przyszłość materialna jest związana z życiem tu, na ziemi, ale według Bożych praw!
W Ew. Łukasza 22 i 24 czytamy, gdzie Pan Jezus naucza o Bożym Królestwie.
My jesteśmy częścią Bożego Królestwa! Jesteśmy początkiem Bożego Królestwa!
W Księdze Objawienia czytamy: " Zasiadali na tronach i sądzili 12 plemion Izraela".
W Ew. Łukasza 18 czytamy:"co mam czynić,by odziedziczyć życie wieczne?"
Na krzyżu Pan Jezus wprowadza Nowe Królestwo.Na krzyżu wstąpił do chwały!
Ewangelia jest całością! W Ew. Jana 19 czytamy: "wykonało się, skończyło się..."
W 1 Mojżeszowej Pan Bóg powiedział: "wykonało się!"W Ew. Mateusza 28;18 czytamy: "...Dana 
mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi." W Objawieniu Jana 1:6 zaś napisano:
"I uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków.Amen". W 22 rozdziale Ks. Objawienia czytamy zaś:"I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka."

Boża teologia pracy polega na tym, że Bóg w Królestwie Bożym ponownie, jak w Raju, uczyni pracę czymś Boskim, nie uciążliwym, sprawiającym radość i zadowolenie.To grzech Adama i Ewy sprawił, że praca stała się przykrością. W Bożym Królestwie praca będzie przynosiła wielką radość.
Bo będzie znowu w pełni błogosławiona przez Pana Boga i będzie dla człowieka radością!

WAŻNE JEST, JAK ŻYJEMY! KAŻDEGO DNIA MAMY PYTAĆ SIĘ PANA BOGA, JAK DZISIAJ MAMY BUDOWAĆ JEGO KRÓLESTWO. TAK BÓG ZAŁOŻYŁ!

DOBRA  NOWINA  ZACZYNA  SIĘ  OD  KRZYŻA,  ALE  NIE  SKOŃCZYŁA  SIĘ ...!!!