czwartek, 19 grudnia 2013

Marzena Brzóstowicz - W TE ŚWIĄTECZNE DNI - Nowość !!!

Joanna Smajdor - Schylona

Olga Mieleszczuk - singer, accordion player, folklorist, : Music

Olga Mieleszczuk - singer, accordion player, folklorist, : Music

My Jesus, I Love Thee from Darlene Zschech's #RevealingJesus Project

TGD "Hosanna"

TGD "Wszystko co mam"

André Rieu - Jingle Bells

BIBLIA, KSIĘGA Z INNEGO ŚWIATA, HD720p.

Tomasz Żółtko

Możesz być tego pewny

Świetlica chrześcijańska w Zabrzu na ul. Buchenwaldczyków

środa, 18 grudnia 2013

Lift You High - Planetshakers



Planetshakers - Australijski, muzyczny i chrześcijański zespół uwielbienia
w Melbourne, w Kościele "Planetshakers City Church"
♫ ♪ "Lift You High (Wynosimy Cię wysoko)" ♪ ♫
Kto może uratować zgubionych
Kto może uleczyć wszystkie choroby
Kto może uczynić mnie nowym
Nikt inny, prócz Jezusa

Nie ma żadnego innego imienia
Nie ma żadnego innego imienia

Wynosimy Cię wysoko, wyżej nad wszystkich innych
Wynosimy Cię wysoko, wyżej nad wszystko inne
Na wielki jesteś, Panie i godzien wszelkiej
Chwały i czci i uwielbiania

Kto może mnie wypełnić
Kto może wziąć wszystkie moje grzechy
Kto może oczyścić to serce
Nikt inny, prócz Jezusa

Nie ma żadnego innego imienia
Nie ma żadnego innego imienia

Wynosimy Cię wysoko, wyżej nad wszystkich innych
Wynosimy Cię wysoko, wyżej nad wszystko inne
Na wielki jesteś, Panie i godzien wszelkiej
Chwały i czci i uwielbiania

Jesteś moim Bogiem, Wielki Ja Jestem
I Ty jesteś Skałą, na której stoję
I Ty królujesz, i Ty rządzisz Panie
Ty królujesz, Ty rządzisz!

http://www.youtube.com/watch?v=zyltLSCFZjo


CUDA - CELTIC TREE

Forever Reign & Rescue - by Hillsong/Various - WorshipMob feat. Bluetree

wtorek, 12 listopada 2013

DKA - Daj mi znak

http://www.youtube.com/v/BbFoEKbnYQ8?version=3&autohide=1&showinfo=1&autohide=1&autoplay=1&feature=share&attribution_tag=9gQJtc9n3c8gm80N4x_opg
Słowa: DKA
Muzyka: DKA
Mix i master: DKA
2013

1.
Wszyscy Go szukają i ja też Go szukam
pytają się gdzie jest, samemu lub w grupach
tworzą też religie, by wzmocnić ten proces
czasami podpierają się tym prostym bełkotem

mówiłem to raz, tam nie znajdziesz łask
i gdyby nie ta pasja, wąchałby mnie już piach
i bluzgałby mnie świat i pisałbym we łzach
że trzeba kończyć tą zabawę, trzeba zacząć ćpać

spoglądam w górę i wytężam wzrok
kiedy patrze na ten tłok gwiazd,
wszystko świeci, ludzie święci są podobno
a mnie męczy ten tłum
który ciągle pyta gdzie jest Bóg
kiedy chcą zobaczyć Go tu

jak już umrę to podobno urosną mi skrzydła
i wzniosę się nad świat żeby w końcu stąd się wyrwać
nie widzieć twardych zasad, połamanych ludzi
którzy tylko złem chcą nam odpłacać




REF:
Nie wymagam wiele by, już nie wątpić w Twoją moc
chciałbym tylko jakiś znak więc po prostu daj mi go
daj mi...

2.
Zrobiłem już tak wiele że już czasem zapominam
ile lat już za mną zgasło ile jeszcze się chce trzymać mnie
tutaj chodzą przecież różni ludzie i coraz dłużej
wątpią oskarżając innych, Ciebie o bycie tchórzem

o bycie durniem, zasłaniając się tym świętym sznurem
zgasła ta niewinność, z rąk ucieka sprawiedliwość
Nieistotne to czy jesteś więźniem czy masz szaty księdza
On to widzi czy masz metr pięćdziesiąt czy dwa dwadzieścia

wiara jest jak szczera miłość - Amen
to nas trafiło - Amen
choć nam odbiło - Amen
chciwość stała się tym ludzkim Panem

nawet to, że mówię o tym często,
nie uspokaja moich myśli, szaleje to tętno
w dzień nie widzę świętych,
choć widzę zło gdy jest ciemno

nie chcę żyć w tej świadomości
że to już jest wszystko na co stać tą ludzkość
gdzie jesteś Boże, daj znak prędko
by zakończyć tą moralność ludzką - dulską.

REF:
Nie wymagam wiele by, już nie wątpić w Twoją moc
chciałbym tylko jakiś znak więc po prostu daj go mi
daj mi...

"Dziś przychodzę Panie mój"Kinga i Mariusz Sojka zespół Alleluja

http://www.youtube.com/v/WaM75NPjNgs?version=3&autohide=1&feature=share&autoplay=1&autohide=1&attribution_tag=ZoAwrqKwPGL-W2-dA_bshQ&showinfo=1

poniedziałek, 11 listopada 2013

KULT - Prosto [OFFICIAL VIDEO]

http://www.youtube.com/v/ALP2ZFypnHY?autohide=1&version=3&showinfo=1&attribution_tag=pNTntXf32RaFi-sPWeHPUw&autohide=1&feature=share&autoplay=1

piątek, 8 listopada 2013

Hine Keinei Avadim

http://www.youtube.com/v/HPSCjJxddcY?version=3&autohide=1&autoplay=1&attribution_tag=WiD-SNSv8_mfU46ULab_MQ&showinfo=1&autohide=1&feature=share

Karolina Tuz - "Modlitwy szept"

http://www.youtube.com/v/L49JmGVgbNQ?version=3&autohide=1&autohide=1&showinfo=1&feature=share&autoplay=1&attribution_tag=i654susoHPQzP_pcXpJj3Q

"Chwała Pana mieszka właśnie tam, gdzie w spalonych kościołach gromadzi się Twój lud. Ale wiem, że moc mego Boga zstępuje właśnie tam, gdzie w ogniu doświadczani zachowują wierność Mu."

Dzięki uprzejmości Organizacji Open Doors publikujemy piosenkę Karoliny Tuz "Modlitwy szept" nagraną na Międzynarodowy Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół.

czwartek, 7 listopada 2013

Całujcie mnie wszyscy w dupę

http://www.youtube.com/v/EdmZYu9Lths?autohide=1&version=3&autohide=1&feature=share&attribution_tag=VLrPdpW8luzF8frw9ExQrg&showinfo=1&autoplay=1

TAK DALI domowe melodie

http://www.youtube.com/v/gYPxfTIhE5s?version=3&autohide=1&feature=share&showinfo=1&autohide=1&attribution_tag=AuajVmNX8uXb2T3veHL3xg&autoplay=1

BAJKA DLA WNUCZKI kLAUDII

Bajka dla Klaudii
Spotkałam w swoim życiu, na mojej drodze kilka zaczarowanych postaci, osób niezwykłych, dorosłych, którzy nie zapomnieli, co znaczy być dzieckiem, kilka magicznych kobiet z kwiatami we włosach i mężczyzn, którzy każdego wieczora przed snem łykają zaczarowane tabletki. Nie, wcale nie takie nasenne jakie znamy z telewizyjnych reklam i aptek… tabletki różnobarwne które przenoszą w światy o jakich marzymy w dzieciństwie, a później marzyć zapominamy, lub wydaje nam się, że nie wypada… Spotkałam leśne  driady i fauny, które niejednokrotnie prowadziły mnie za rękę, gdy zagubiłam drogę na ścieżkach życia. O takim spotkaniu chcę wam dziś opowiedzieć…
To był dla mnie bardzo smutny czas, wydawało mi się, że słońce zaszło na wieki nad moim życiem. Zewsząd otaczały mnie ciemne chmury, a moje myśli, słowa i marzenia porwał zimny wiatr i rozdmuchał je na wszystkie strony świata. Nie było co zbierać. Wszystko, do czego dążyłam i co sobie wyobrażałam,  rozsypało się w momencie, kiedy wydawało się, że właśnie wkładam ostatni element do witraża zwanego życiem…
 Usłyszałam złowrogi głos:
 - Już nigdy nic nie będzie takie samo, musisz poukładać wszystko od początku. Będziesz po całym świecie szukała elementów swojej układanki i nikt nie obieca ci, że znajdziesz wszystkie części- powiedział. Zabrzmiało to, jak najgorsze przekleństwo i tak w istocie było… Od tego dnia nastała w moim życiu stuletnia zima, która nie miała końca. Zamarzły kwiaty w doniczkach, zamarzły moje łzy, kot przestał mruczeć, a pies merdać ogonem. Jeśli kiedyś widzieliście lodowe rzeźby, to tak właśnie wyglądało moje życie, nie pomogło okręcanie szalikiem i naciskanie czapki na głowę. Usiadłam pod dogasającym kominkiem, przytuliłam starego miśka i nie miałam nawet siły zastanawiać się, co dalej… Moja dusza zamarzała, a kolorowe puzzle życia, które kiedyś odbijały ciepłe światło słoneczne rozpierzchły się po całym świecie. Zły czar nabierał mocy… nie tylko nie miałam siły żyć w teraźniejszości, ale nie miałam nawet ochoty rozpamiętywać tego, co było, a co najgorsze także tego, co będzie. Żadnych planów, marzeń, nadziei i wiary. Nic. Wielka pustka….
W kominku zrobiło się całkiem zimno, a wiatr ciągle wiał z takim przejęciem, ze ktoś, kto nazywa siebie największym twardzielem, nie przeszedłby obojętnie obok jego złowieszczych przepowiedni. Każdej nocy śnił mi się zły głos, który zapowiadał, że nigdy nie odnajdę wszystkich elementów mojej układanki. I trwałoby to może kolejne sto lat, gdyby pewnego ranka nie stanął nad moim łóżkiem młody człowiek o ciepłych dłoniach i oczach pełnych blasku,  a w tych oczach wydawało się, że widzę wszystkie zagubione części mojej układanki ogrzane słonecznym blaskiem. Powiedział do mnie słowa, które rozpoczęły wędrówkę ku ciepłu.
 - Nie możesz tu dłużej być- to nie twoja bajka. I zniknął…
Zasnęłam, przekonana, ze to był tylko sen. Jednak  kolejnej nocy sen się powtórzył, tym razem  młody człowiek nie był sam. Towarzyszyła mu piękna kobieta w ogromnym wianku ze świeżych kwiatów. – Jeśli teraz nie wyruszysz- zamarzniesz we śnie- powiedziała,  i podarowała mi najpiękniejszy kwiat z bukietu, który zdobił jej głowę. Kiedy się obudziłam, zorientowałam się, że coś zaciskam w dłoni.
 Był to różany kwiat, który nieświadomie chroniłam przed zimnem. Zerwałam się na równe nogi, i natychmiast, bez większych przygotowań ruszyłam w drogę. Nie wiedziałam dokąd idę, czułam jednak, że samo wyjście z zimnego świata, w którym dawno już wygasło kominkowe ciepło jest najlepszą rzeczą jaką mogłam zrobić. Moja droga nie była usłana różami, jednak za każdym razem, gdy już miałam zawrócić do swojego zimnego , znajomego świata,  u mojego boku stawała ta dziwna para – kobieta w wianku ze świeżych kwiatów i mężczyzna w którego oczach jarzyły się ogniki z witraży mojego życia. Wtedy nabierałam siły i szłam i szłam i szłam….. Aż pewnego dnia zupełnie niespodziewanie pod stopami poczułam ciepło, przestałam dygotać z zimna i bezskutecznie otulać szyję szalikiem. Nagle poczułam, że łzy już nie przymarzają, tylko co jakiś czas spływają po coraz cieplejszych policzkach.
Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. Znalazłam pierwszy, następnie kolejne elementy swojej witrażowej układanki życia. Oczywiście, tak jak przepowiedział zły głos, nie znalazłam wszystkich, nawet nie próbowałam… Wiedziałam, że muszę stworzyć nowe, że nie ma sensu marnować życia na szukanie tego, co było… I oto znalazłam się w świecie pełnym kwiatów i ciepła, świecie, którego nigdy, nawet w swoich marzeniach nie odnalazłabym, gdybym nie posłuchała młodzieńca o szklących o czach i nie poszła śladem kobiety w kwiecistym wianku. Gdybym nie odważyła się opuścić zimnego świata…
Niedługo potem, gdy już uwierzyłam, że istnieje inny, lepszy świat poznałam Fauna.. I wtedy zaczęła się moja prawdziwa przygoda….
Bardzo szybko odnalazłam się w nowym świecie, choć  jeszcze niedawno życie, w którym  zamarzałam i gubiłam elementy swojej układanki było jedynym, co znałam.
Ten faun zdradził mi wielką tajemnicę. Ponieważ długi czas, po tym, jak odmarzłam wydawało mi się, że nie zasługuję na to, by być w kwiecistej dolinie, ponieważ ciągle czułam się winna tak długiego bycia w zimnie, wydawało mi się, że musiałam być bardzo zła, skoro tak długo marzłam, wydawało mi się, że nikt mnie nie kocha i ze nie zasługuję na niczyją miłość. Nawaliłam, kilka pomyłek, ze dwa błędy, jedno nieodpowiednie zdanie i złe duchy zabierają człowieka do zimnej krainy… dopiero faun mi uświadomił jak bardzo się myliłam. Powiedział tylko jedno zdanie, ale to zdanie całkowicie mnie przemieniło: nie jesteś w stanie niczym zasłużyć na nagrodę, ani nie jesteś w stanie być dostatecznie zła, by spotkała cię kara. Rzeczy po prostu się dzieją. Nie zawiniłaś Klaudio, w niczym nie zawiniłaś, a świat Cię naprawdę kocha, inaczej nie byłby z Tobą , nie wspierałby cię i nie robił wszystkiego, byś wyszła z zimnej krainy. I ty pokochaj siebie, bo wzywa cię kwiecista dolina, masz bardzo dużo do zrobienia w świecie. Tylko się nie poddawaj, najgorsza droga już za tobą…
I uwierzyłam, i spróbowałam i .. udało się. I już nigdy nie czułam tego strasznego przenikliwego zimna. A co najważniejsze. Uwierzyłam w miłość.
Patrycja Cichy-Szept

André Rieu - Adiós Nonino (Farewell father)

http://www.youtube.com/v/wyRpAat5oz0?version=3&autohide=1&autoplay=1&feature=share&showinfo=1&autohide=1&attribution_tag=I8geuh6http://youtu.be/wyRpAat5oz0PUlEY7RBRdVTxQw

To co komuś dajesz, w końcu wraca... Wzruszająca reklama (polskie napisy)

http://www.youtube.com/v/SUjBF3FSZpU?version=3&autohide=1&showinfo=1&autohide=1&feature=share&autoplay=1&attribution_tag=de4p8TNvqX4u9OaSjPRMlw

wtorek, 5 listopada 2013

God is able-Hillsong Live

http://www.youtube.com/v/IxRQahH0cqA?autohide=1&version=3&attribution_tag=Uc8D2HOH7RfA4QR7mmAxlg&autoplay=1&feature=share&showinfo=1&autohide=1

niedziela, 3 listopada 2013

Modlitwa-Edyta Geppert

http://www.youtube.com/v/Lt_qfX5i2Ac?autohide=1&version=3&attribution_tag=EuzMglOow63bztLaHIGEmQ&autoplay=1&feature=share&showinfo=1&autohide=1

sobota, 2 listopada 2013

TGD - Modlitwa

http://www.youtube.com/v/n_swjGivxYQ?autohide=1&version=3&autohide=1&feature=share&attribution_tag=wfTIDg4rVbpkCfa09cIkhQ&showinfo=1&autoplay=1

Olso Gospel Choir - I surrender all(HD)With songtekst/lyrics

http://www.youtube.com/v/9D3zY09YpHE?autohide=1&version=3&attribution_tag=56DKZn6bdlntEq3k05wrgg&showinfo=1&autoplay=1&autohide=1&feature=share

piątek, 1 listopada 2013

Я вижу Иисуса

http://www.youtube.com/v/rENiT4zWo30?version=3&autohide=1&autohide=1&feature=share&autoplay=1&attribution_tag=DZumw_9MoimFENhnOYamdQ&showinfo=1

środa, 30 października 2013

sobota, 19 października 2013

POTĘGA SŁÓW ( The Power Of Words - pl )

BĄDŹ WDZIĘCZNY - Euangelion

Każdy dzień upewnia mnie [HD]

Bo nikt nie odbierze mi tego co mam w Tobie...
Pełnię miłości!
Pełnię Wolności!
Pełnię radości!
Mam w Tobie...

„Przyjmuj każdy dzień jako powstanie z martwych, i jako nową radość życia; przyjmuj każdy wschód słońca z takim odczuciem Bożej dobroci, jak być widział go, i wszystkie rzeczy jako nowo stworzone ze względu na ciebie: i mając poczucie tak wielkiego błogosławieństwa, niech twoje radosne serce chwali i wywyższa tak dobrego i chwalebnego Stwórcę”.

William Law



Nie pij, proszę...

wtorek, 8 października 2013

Dżem-"W Drodze Do Nieba"(Chorzów-Festiwal R.Riedla-27.07.13)[HD]

In Jesus' Name from Darlene Zschech's #RevealingJesus Project

Oceans (Where Feet May Fail) Hillsong United live with lyrics

I Need Thee Every Hour

I Stand In Worship (with lyrics) - New Creation Church

Bob Fitts- He Is Lovely (Hosanna! Music)

[Bob Fitts] Sacrifice

Chwale Ciebie Panie

Cisza Jak Ta - Nie rozumiem

czwartek, 3 października 2013

Mac Powell (Third Day) - Films and Music Inspired by THE STORY "When Lov...

Boża Miłość widzi Cię...
o dzięki Ci Boże, że widziałeś mnie, zanim ja dostrzegłam Ciebie!

Opowiedz mi swoją historię
pokaż swoje rany
Ja pokażę ci, co Miłość widzi
kiedy na ciebie patrzy...
Wręcz mi kawałki połamane i potłuczone
Ja pokażę ci, co Miłość widzi 
kiedy patrzy na ciebie!

Ja widzę to, co stworzyłem
w łonie twojej matki
widzę dzień, w którym cię pokochałem
widzę twoje jutra!
Nic nie jest kwestią przypadku
widzę odciski stóp mojego Ojca
widzę twoją historię i Moje imię
wypisane na każdej pięknej stronie...
ty widzisz walkę
ty widzisz wstyd
Ja widzę powód, dla którego przyszedłem...

Ja przyszedłem dla twojej historii
przyszedłem dla twoich ran
by pokazać ci, co widzi Miłość
kiedy Ja widzę ciebie...

Wspaniała pieśń! Pełna nadziei, ufności i pewności jaką mamy w Jezusie Chrystusie.

Modlitwa do dobrego Boga - Edyta Gepert

Cree - Wszystko co mam dla ciebie

wtorek, 1 października 2013

Jason Crabb - Let Mercy Hold You (Lyrics)

Jason Crabb - "Love Is Stronger" - Official Video directed by Roman White

Nie chrzcij swoich dzieci !

Czy wiesz, że na Golgocie...

Richard Clayderman - Yesterday

L'Elohim Domi Nafshi/My Soul waits for G-d Psalm 62 with friends Avraham...

Christina Perri - A Thousand Years (Piano/Cello Cover) - ThePianoGuys

Chris Tomlin - Crown Him [Majesty] [with Kari Jobe] [Lyrics]

Cisza Jak Ta - Już dobrze

sobota, 7 września 2013

JEZUS JEST PANEM - Pomoc Duchowa

Paweł Berger.VOB

Dżem - Obłuda (Teledysk - pełna wersja)

POWIETRZEM MOIM JEST

ŚPIEWAJMY MU

NASZ BÓG JEST POTĘŻNY W MOCY SWEJ

Whom Shall I Fear [God of Angel Armies] [feat. Chris Tomlin]

DKA - Przyjdź i ocal to

DKA - Weź się w garść

niedziela, 25 sierpnia 2013

Bebo Norman - God Of My Everything



Boże niebios przyjdź i ogarnij mnie
Zbierz rozbite kawałki
Ukaż mi na nowo swoje piękno
Boże niebios
Boże mojej nadziei
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego
Pośród stworzeniu wołasz mnie po imieniu
W całym pięknie tego świata
Jednak wciąż jestem tym, nad którym boleje Twoje serce
W całym stworzeniu
Boże mojej nadziei
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego

I choćby góry się zatrzęsły Ty jesteś moim Bogiem, Ty nigdy się nie zmieniasz
I chociaż ziemia przeminie, Ty wciąż jesteś Bogiem i nigdy się nie zmieniasz

DKA - Jesteś zwycięzcą (Hit 2013)

Peter J. Birch - "Too Far From The Train"

czwartek, 22 sierpnia 2013

DKA - Po prostu ty

DKA - Malutki człowiek

"Życie Twoje, a nie śmierć" - Nowa pieśń (subtitles) - Grupa Uwielbienia...

Band du Lac ft. Gary Brooker - A Whiter Shade Of Pale (One Night Only Live)

Jesus Culture - All I Need Is You | Wszystko Czego Potrzebuję To Ty | No...

DKA - Zło

Fuego de Dios- Hillsong

Hillsong United //Zion Acoustic// Up In Arms - (Legendado em Português)

Europa u schyłku cywilizacji...

środa, 21 sierpnia 2013

Дорога в Эммаус (2013)...DROGA DO EMAUS

"Hal'lu et Adonai(Praise The Lord)"-Дмитрий Бирюков

DKA - Zanim słońce zgaśnie

BIBLIA- SŁOWO BOŻE!

W niedzielę,przed zgromadzeniem, zwrócił się do mnie pewien młodzian, który akurat studiował Biblię.
Otwarł Biblię i pokazał wersety, które wywarły na nim wrażenie.Przeczytałem i jeszcze raz się przekonałem, że Pismo Święte jest Słowem Pana Boga. A oto te wersety z Księgi Izajasza, Rozdział 19:1-4

19.1 Wypowiedź o Egipcie.
Oto Pan jedzie na szybkim obłoku i przychodzi do Egiptu.
Drżą przed Nim bałwany egipskie, a serce Egipcjan truchleje w ich piersi.
19.2 I podjudzę Egipt przeciw Egiptowi, tak że walczyć będzie brat z bratem i bliźni z bliźnim, 
miasto z miastem, królestwo z królestwem.
19.3 I upadnie Egipcjanom duch w ich piersi, i ich zamysł unicestwię.
Wtedy radzić się będą bałwanów i zaklinaczy, duchów zmarłych i wróżbiarzy.
19.4 I wydam Egipt w moc srogiego pana, i król potężny będzie nad nimi panował,
mówi Wszechmocny Pan Zastępów.


Przenieśmy te wersy do czasów obecnych...

wtorek, 20 sierpnia 2013

God Is Here from Darlene Zschech's #RevealingJesus Project

Glorify You alone - Gateway Worship 2010 (lyrics) (Best Worship Song wit...

Prayer ~ Thank You for My Life

Prayer ~ Thank You for My Life

The Landscape of Israel

"Święty, Święty" - nowa pieśn (subtitles) - Grupa Uwielbienia JJP CHKR

DKA - Król Aniołów

DKA - W co wierzyć

DKA - Bierzmy świat w nasze ręce

I Am Stretched On Your Grave (ART MUSIC VIDEO) by Natalia Drepina & Scom...

PIEŚNI CHRZEŚCIJAŃSKIE: Chrystus

PIEŚNI CHRZEŚCIJAŃSKIE: Chrystus: Nie skarżę się, mój Ojcze, nie skarżę się mój Panie. iżeś dał sercu memu to smutne miłowanie, Nie skarżę się, mój Ojcze, że tak samotnie...

Chrystus



Nie skarżę się, mój Ojcze, nie skarżę się mój Panie.
iżeś dał sercu memu to smutne miłowanie,
Nie skarżę się, mój Ojcze, że tak samotnie chodzę.
żem się już wielce znużył na tej ciernistej drodze.
Obchodzę chaty z wieścią: zbliża się z łaski nieba.
a ludzie mówią „z Bogiem” i dają kromkę chleba...
Czyli są słowa moje tak bardzo niepojęte.
nie widzą, że się zbliża Królestwo Twoje święte.
Nie widzą, że niebiosa rozwarły się narodom.
Nie wierzą, choć im prawię z radością i z pogodą.
Lecz się nie skarżę, Panie, że tak strapiony chodzę.
że nie ma, nie ma kresu ciernistej mojej drodze.
Ptaszkowie mają gniazda i liszki mają schowy.
i tylko Syn Człowieczy nie ma gdzie skłonić głowy.
Lecz to nie skarga, Panie.
spraw jeno w bliskim cudzie
iżby mnie zrozumieli
ci dobrzy, ci źli ludzie.

sobota, 3 sierpnia 2013

I will carry you - Michael W Smith

Serenada Schuberta - Edyta Geppert.wmv

Hillsong London - For All You Are - With Subtitles/Lyrics - HD Version

Charlotte Church - The Prayer (with Josh Groban)

Freedom isn't free at all. Warsaw 1920 / Bitwa Warszawska 1920

One Thing Remains - Jesus Culture (lyric video)

Grzegorz Marchowski - "Pięć kulawych nutek"

piątek, 19 lipca 2013

BĄDŹ WDZIĘCZNY - Euangelion

Hillsong Live King of Heaven - DVD Glorious Ruins

REHABILITACJA WNUCZKI KLAUDII...

Minęły już 4 miesiące od dnia wypadku jakiemu uległa wnuczka Klaudia ( 17 marca).
Po pobycie w szpitalu, Klaudia była kilka dni w domu, od 22 czerwca do 3 lipca.Potem pojechała ze swoją mamą do ośrodka rehabilitacyjnego w Zabajce, niedaleko Bydgoszczy, ale jeszcze w woj. wielkopolskim. W ubiegłym tygodniu, 15 lipca została przewieziona do  Kliniki BUDZIK w Warszawie, gdzie również przebywa z mamą.
Klaudia jest intensywnie rehabilitowana. Oprócz rehabilitantów i lekarzy różnych specjalności, w Zabajce miała hydroterapię, dogoterapię i hipoterapię.Rehabilitacja bardzo jej pomaga.
Szkoda jednak, że jeszcze nie potrafi mówić, nie mówiąc już o chodzeniu.
Potrzeba modlitw i dużo cierpliwości, by zaznaczyła się znacząca poprawa jej zdrowia.





TGD "Nie ma dla mnie dobra poza Tobą"

sobota, 13 lipca 2013

niedziela, 7 lipca 2013

Chris Tomlin - Lord I Need You (Señor te necesito, en español)

Shaun Paul - Pure Inspiration (HQ Sound)

Znaleziono miejsce w Szilo, gdzie stał Przybytek?

Znaleziono miejsce w Szilo, gdzie stał Przybytek?

by Archeologia biblijna
sziloO intrygującym odkryciu dokonanym na terenie Szilo, pierwszej duchowej stolicy Izraela, doniósł kika dni temu izraelski portal Israel Hayom.
Archeolodzy znaleźli pozostałości otworów w ziemi, które ich zdaniem mogą wskazywać na miejsce, w którym stał Przybytek, pierwsza świątynia Jahwe i miejsce przebywania Arki Przymierza.
Według Biblii przenośny "namiot spotkania" zwany Przybytkiem Mojżeszowym został ustawiony w Szilo przez Jozuego i znajdował się tam przez ponad 300 lat.
Izraelscy uczeni uważają, że w odkrytych przez nich dołkach mogły być ustawione belki, z których wykonana była konstrukcja Przybytku. Hipotezę tę poświadczają inne odkrycia dokonane przez archeologów w bezpośrednim sąsiedztwie.

sobota, 29 czerwca 2013

Celtic Woman - Amazing Grace- Cudowna Boża łaska...

Blessings - Laura Story (with lyrics)


Modlimy się o błogosławieństwo
Modlimy się o pokój
Zabezpieczenie dla rodziny, ochronę, kiedy śpimy
Modlimy się o uzdrowienie, o dobrobyt
Modlimy się, by Twoja mocna ręka złagodziła nasze cierpienia
Przez cały czas słyszysz każde słowo, które wypowiadamy
Jednak Twoja miłość jest zbyt duża, by dać nam to co nie jest najlepsze

Bo co, jeśli Twoje błogosławieństwa przychodzą przez krople deszczu?
Co, jeśli Twoje uzdrowienie przychodzi przez łzy?
Co, jeśli potrzebujemy tysiąca bezsennych nocy, by zobaczyć, że jesteś blisko?
Co, jeżeli próby tego świata, są Twoimi błogosławieństwami w przebraniu?

Tłumaczenie ze strony www.radiopielgrzym.pl

piątek, 28 czerwca 2013

BRAT CZESŁAW BASSARA UCZY W RUMUNII...

Barat Czesław Bassara przysłał mi kolejny list, informujący o Jego służbie. Tym razem polem misyjnym jest Rumunia. W Rumunii Brat Czesław uczy metodologii pracy z dziećmi nauczycieli Bożego Słowa.
Pozwolę sobie opublikować treść tego listu, oraz kilka fotek z konferencji w tym kraju.

Czesław Bassara
Drodzy Przyjaciele!

Pozdrawiam pięknie z Rumunii. Dzisiaj minęły pierwsze dwa tygodnie
Międzynarodowego Instytutu Szkoleniowego CEF w Sibiu, Rumunia. Ale ten czas
szybko mknie! Przyjechałem tu 15 czerwca, dzisiaj mamy już prawie koniec
miesiąca.

Mamy tu 21 studentów z następujących krajów: Bułgaria, Chorwacja,
Czarnogóra, Mołdowa, Rumunia, Serbia i Słowenia. Moim przywilejem było uczyć
dwóch przedmiotów, mianowicie DOKTRYNY i BIBLIJNYCH PODSTAW EWANGELIZACHI
DZIECI. W tym czasie także przez pierwsze dwa  tygodnie Hanna z Bułgarii
uczyła na temat EWANGELIZACHI DZIECI, a Benu z Rumunii o INTERPRETACJI
BIBLII (w pierwszym tygodniu).  Instytut prowadzi Sebastian z Rumunii.
Bardzo dziękuję za Wasze modlitwy. Pan Bóg bardzo obficie ten czas
pobłogosławił i studenci są zachęceni i zmobilizowani do dalszej nauki i
przygotowań do służby wśród najmłodszych w swoich krajach. Oczywiście nadal
potrzebują naszych modlitw na kolejne 10 tygodni, no i na potem. W
załączeniu przesyłam Wam trochę zdjęć.

Bardzo dziękuję za Wasze modlitwy. Dzisiaj opuszczam Rumunię, aby jutro
pojawić się poprzez Polskę na Słowacji, gdzie będę służył Słowem na
konferencji, w Zborze i w Szkole Biblijnej.

Czesław Bassara, MSNB





Eric Clapton - Lágrimas en el cielo ( SUBTITULADA ESPAÑOL )

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Przesłane filmy (playlista)

Koncert dla Klaudusi- Wodzisław Śl. 23.6.13'

Edyta Bartosiewicz - Rozbitkowie (2013)

Jak narodzić się na nowo ?

Ziarenka słów: Rzym. 12:4-5

Ziarenka słów: Rzym. 12:4-5: "Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują, tak my wszyscy jesteśmy jednym cia...

Rzym. 12:4-5

"Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują, tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich."

"Gdyby nuta powiedziała: jedna nuta nie czyni muzyki
...nie było by symfonii
Gdyby słowo powiedziało: jedno słowo nie tworzy stronicy
...nie było by książki
Gdyby cegła powiedziała: jedna cegła nie czyni muru
...nie było by domu
Gdyby kropla powiedziała: jedna kropla wody nie może utworzyć rzeki
...nie było by oceanu
Gdyby ziarno zboża powiedziało: jedno ziarno nie może obsiać pola
...nie było by żniwa
Gdyby człowiek powiedział: jeden gest miłości nie ocali ludzkości
...nie byłoby nigdy na ziemi sprawiedliwości i pokoju, godności i szczęścia".

Koncert dla Klaudii 23 6 13' cz.3

czwartek, 20 czerwca 2013

Misjonarz Czesław Bassara w Rumunii...

Mój Brat w Chrystusie, Czesław Bassara wyjechał z koleną Misją. Tym razem, po powrocie z Syberii, udał się do Rumunii, skąd napisał. Oto treść Jego listu.

Czesław Bassara
Moi Drodzy Przyjaciele wspierający nas tak, że możemy wspólnie wykonywać dzieło, o którym pisze poniżej!

Witajcie z afrykańskiego Sibiu w Rumunii! Dzisiaj w cieniu mamy 34, a w słońcu 49 stopni. Czyli mamy tu 1000 km od Polski upały podobne do tych w Polsce. Mamy więc Afrykę w Europie! Tak piszę, abyście mi nie zazdrościli. Dziękuję za Wasze modlitwy i wszelkie wsparcie dla „OGŁASZANIA SŁOWA.”

Nareszcie mam dostęp do Internetu i mogę do Was pisać i to ze swojego pokoju. Jak to mogliśmy kiedyś żyć bez Internetu?

Pan Bóg pozwolił mi w dniach od 5 do 10 czerwca mogłem przebywać na Syberii, dokładnie w Ałtaju, na pograniczu Chin, Rosji, Mongolii i Kazachstanu. Zwiastowałem Słowo Boże w trzech Zborach i na konferencji CEF, która zgromadziła około 140 uczestników z różnych zakątków Syberii. Jeżeli ktokolwiek z Was chce otrzymać kartkę pocztową z widokiem Syberii, to proszę mi napisać, z radością wyślę.

W ubiegłym tygodniu w Polsce zatrzymałem się na kilka dni, gdzie mogłem cieszyć się całą moja rodziną, a także usłużyć Słowem Bożym na spotkaniu polskich pracowników CEF, a w ostatnią sobotę na konferencji dla pracowników w Piasku. Jeśli jesteście zainteresowani tematem, jaki tam przedstawiłem „Współczesne zagrożenia w życiu duchowym dzieci,” to dajcie mi znać, chętnie Wam ten materiał prześlę do Waszej skrzynki mailowej.

Tego samego dnia, w sobotę, wyruszyłem  po raz trzydziesty piąty do Rumunii, skąd do Was pisze. Przez dwa tygodnie będę uczył na Międzynarodowym Instytucie CEF dwóch przedmiotów, mianowicie DOKTRYNA CHRZEŚCIJAŃSKA i BIBLIJNE PODSTAWY EWANGELIZACJI DZIECI. Moje zajęcia rozpocząłem, prawie natychmiast po przyjeździe do Rumunii. Sama podróż nie była uciążliwa, bo tylko 7 godzin z przerwą w Monachium, w Niemczech.

Na miejscu, czyli w Sibiu, byłem już o godzinie 1.00 z soboty na niedzielę. Trochę się przespałem, o 8.00 śniadanie, a o 9.00 wyruszyliśmy całą grupą, studenci z dziećmi i nauczyciele do Zboru w Cisnadie, jakieś 12 kilometrów od Sibiu. Oczywiście usługiwałem Słowem Bożym. Co za radość!

Otwarcie Instytutu odbyło się w niedzielę o 16.00; usłużyłem Słowem dla studentów i jeszcze przed jego zakończeniem pojechałem do Zboru „Odrodzenie”, który od ponad roku gromadzi się w budynku MONu, czyli w posiadłości wojska rumuńskiego, w samym centrum Sibiu. Do centrum AMEC wróciłem przed 21.00. Myślę, że tej niedzieli nie zmarnowałem.

W poniedziałek od 8.30 rozpocząłem swoje wykłady dla międzynarodowej grupy studentów Instytutu. Od poniedziałku do czwartku mam po 3 wykłady dziennie, wykłady pierwszy i drugi na temat doktryny i wykład szósty przed obiadem 13.00-13.45 na temat podstaw ewangelizacji dzieci. W piątek będę miał wykładów cztery.

Studenci są cudowni i chce im się uczyć. Reprezentują następujące kraje: Bułgaria (3), Chorwacja (1), Czarnogóra (3), Mołdowa (1), Rumunia (1), Serbia (8), Słowenia (3) i Włochy (2). Tłumaczy mamy trzech, jeden ze środka sali tłumaczy na serbski, Bułgarka i Rumun tłumaczą na odnośne języki z ławki. Zaczynam im zadawać zadania, które dość lubią. Jakoś zawsze moi studenci lubią doktrynę, aż dziw bierze! Wykład trzeci codziennie w tym tygodni prowadzi Rumun Beni, pastor Zboru w tym centrum wojskowym w Sibiu, a wykłady o ewangelizacji dzieci prowadzi Hanna z Bułgarii.

W poniedziałek odwiedziłem szkołę biblijną w Selimbar. Usłuzyłem Słowem tamtejszym studentom. To tam w roku 1991 razem z Lindą prowadziliśmy pierwszy kurs dla nauczycieli SND 1, a w roku 1995 pierwszy Instytut na ziemi rumuńskiej. Trochę w tą Rumunię zainwestowałem jednak. Macie w tym swój wielki udział, za co Wam bardzo dziękuję. Nadal liczę na Wasze wsparcie i cieszę się, że możemy być współpracownikami na Bożej Niwie. Jeżeli chcecie, abym Wam podesłał do Waszej skrzynki mailowej kilka, lub kilkanaście zdjęć z pobytu w Rosji, albo z obecnego pobytu w Rumunii, dajcie mi znać, proszę.

Pozdrawiam Was i całe Wasze Rodziny i Zbory bardzo serdecznie! La revedere!

Czesław Bassara, MSNB

środa, 19 czerwca 2013

BRAK CZASU...




Ukląkłem, aby się modlić, ale nie za długo;
Miałem zbyt wiele do zrobienia.
Musiałem się spieszyć, aby dostać się do pracy
A trzeba pospłacać rachunki.
Więc ukląkłem i odmówiłem  pośpiesznie modlitwę
I zerwałem się z kolan.
Mój chrześcijański obowiązek został teraz zrobiony.
Moja dusza mogła odpocząć swobodnie.

Przez cały dzień, nie miałem czasu
Podzielić się  słowem otuchy.
Nie miałem czasu, by mówić o Chrystusie  znajomym.
Oni śmieją się ze mnie, więc boję się.

Nie ma czasu, nie ma czasu, zbyt wiele jest do zrobienia;
To był mój stały krzyk.
Nie ma czasu dla ludzi w potrzebie,
Ale przychodzi ten czas, czas umierania.

Poszedłem przed oblicze Pan.
Przyszedłem, stanąłem ze spuszczonymi oczyma.
W rękach Bóg trzymał księgę;
To była księgą życia.

Bóg spojrzał do księgi i powiedział,
"Nie mogę znaleźć twego imienia.
Kiedyś chciałem je zapisać
Ale nigdy nie znalazłem czasu. "

Tekst zaczerpnięty ze strony GodVine.com

wtorek, 18 czerwca 2013

Sarah Brightman & Andrea Bocelli - Time to Say Goodbye 1997 Video ster...

Ziarenka słów: 2 Tym. 1:12

Ziarenka słów: 2 Tym. 1:12: "Wiem, komu zawierzyłem" Pewne daty są dla nas bardzo ważne. Pamiętamy o rocznicach ślubu, urodzin bliskich czy innych szczeg...

2 Tym. 1:12
"Wiem, komu zawierzyłem"

Pewne daty są dla nas bardzo ważne. Pamiętamy o rocznicach ślubu, urodzin bliskich czy innych szczególnych życiowych wydarzeniach. Na spotkaniach Anonimowych Alkoholików każdy z uczestników podaje, ile czasu upłynęło do dnia zerwania z nałogiem. A jak jest z dniem i godziną naszego nawrócenia się; czy i ta rocznica powinna być świętem? Apostoł Paweł nie mówi: "Wiem, kiedy uwierzyłem", ale: "Wiem, komu zawierzyłem". Bóg nie chce, abyśmy opierali się na naszym nawróceniu, lecz na Chrystusie. On pragnie dać pewność każdemu, kto się do Niego zwróci. Jedni słysząc Jego Głos, od razu otwierają się na Jezusa i z radością przyjmują przebaczenie. Inni, którzy nie mają takiej ufności do Boga, osiągają ten cel po dłuższym czasie, albo i nigdy. On jednak zapewnia w Swoim Słowie: "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości" (1Jan. 1:9). Nawrócenie "marnotrawnego syna" nastąpiło w dalekim kraju. Nie wiemy, jak długo trwało, aż doszedł do przekonania, że ojciec mu przebaczy. Droga powrotna była długa. Apostoł Paweł, który nazwał siebie największym grzesznikiem, w ciągu trzech dni doszedł do nawrócenia i pewności zbawienia. Bóg prowadzi każdego inną drogą. Ważnym jest, aby nasz brak wiary nie stał Mu na przeszkodzie.

"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało."

/Winston Churchill/
Autor: Siejka

Pod Budą - Jeszcze tyle nie wiem

Katowice, Feels So Good, Leonard Cohen, Spodek, 2010

TACY JESTEŚMY...

Na portalu społecznościowym  na profilu Po Pierwsze Ludzie, znalazłem interesujący tekst, który pozwolę sobie udostępnić w celu przemyślenia i dokonania zmian w swoim życiu.

"Boimy się kochać, ale chcemy być kochani.
Boimy się odpowiedzi wprost, ale lubimy zadawać pytania.
Boimy się szczerości, ale zawsze żądamy jej w stosunku do siebie. 
Boimy się zrobić pierwszy krok,  ale czekamy, by ktoś zrobił go w naszą stronę.
Boimy się otwartości, ale nie mamy zahamowań, by zranić bliźniego.

Boimy się zaufać, ale obrażamy się, gdy ktoś nam nie wierzy.
Boimy się być niepotrzebni, ale lekceważymy ukochane osoby.
Boimy się podejmować decyzje, ale zrzucamy wszystko na los.
Boimy się odpowiedzialności i oskarżamy innych o swoje niepowodzenia.
Boimy się opinii tłumu, ale sami łatwo oceniamy innych.

Mówimy „nie kochasz mnie”, aby ktoś zapewnił nas, że to nieprawda.
Mówimy „zimno mi”, kiedy chcemy, by ktoś nas przytulił.
Mówimy „ja ciebie też” w odpowiedzi na słowa o miłości, jakbyśmy odpowiadali na czyjeś uczucie i nie brali odpowiedzialności za swoje własne.
Mówimy „wszystko mi jedno”, podczas gdy coś nas dotyka i rani.
Mówimy „zostańmy przyjaciółmi”, ale nie mamy zamiaru się przyjaźnić.

Mówimy „mamo, tato, nie wtrącajcie się w moje życie!”, ale zrzucamy na nich swoje problemy.
Mówimy „niczego już od ciebie nie potrzebuję”, gdy chcemy dostać to, na czym nam zależy.
Mówimy „kiedyś nie byłeś taki”, podczas gdy sami też byliśmy inni.
Mówimy „nie chcę żyć”, gdy chcemy, aby ktoś nas pocieszył.
Mówimy „dam sobie radę”, gdy potrzebujemy pomocy.
Mówimy „to nie jest najważniejsze”, gdy chcemy przekonać  siebie do pogodzenia się.
Mówimy „jest mi dobrze bez ciebie”, podczas gdy na siłę szukamy kogoś, kto wypełni nasze życie.
Mówimy „ufam ci”, gdy jesteśmy targani brakiem zaufania.

Mówimy „robisz to specjalnie!”, podczas gdy sami robimy to samo.
Mówimy „już o tobie zapomniałem”, podczas gdy stale myślimy o tym człowieku.
Mówimy „to koniec”, kiedy chcemy, by to trwało, ale na naszych warunkach.
Mówimy „nie odebrałem telefonu, bo byłem zajęty”, podczas gdy po prostu baliśmy się rozmawiać.
Mówimy „zawsze”, „nigdy”, nie mając świadomości, co to oznacza, gdy chcemy nadać przekonującą siłę swoim słowom i nie jesteśmy w stanie dowieść tego czynami.

Tak wiele mówimy różnych wyrazów, ale kiedy potrzebne jest otwarte spojrzenie i zaledwie kilka ważnych słów – zaciskamy usta, połykamy słowa i milkniemy. Potem znów mówimy wszystkie te kosmiczne bzdury. Dopiero później, „w myślach” , układamy błyskotliwy monolog we własnej głowie ze wszystkimi istotnymi słowami, poglądami, jak w filmie, a następnie odpowiadamy sami sobie właściwymi zdaniami i właściwymi  odpowiedziami… Nienaganny teatr jednego samotnego aktora.

Kpimy ze śmierci, ale boimy się latać samolotami.
Chcemy, by zostawiono nas w spokoju, ale stale sprawdzamy nieodebrane telefony i smsy.
Twierdzimy, że życie jest piękne, ale sami niszczymy je w sobie i wokół siebie.
Nie pijemy wody z kranu, bo to szkodzi, ale alkohol, papierosy i fastfoody wchłaniamy bez problemu.
Nie cierpimy chamstwa, ale sami łatwo wpadamy w złość i niezadowolenie w stosunku do świata i innych.
Mówimy o radości, ale własny uśmiech trzymamy pod kluczem.
Denerwują nas cudze wady, ale własne nazywamy „oryginalnością”.
Nie przywiązujemy wagi do opinii publicznej, ale stale pytamy „co ludzie powiedzą?”, „co pomyślą inni?”
Denerwuje nas cudze bogactwo, ale nie mamy nic przeciwko temu, by je dostać.

Zamykamy drzwi na trzy spusty, ale czekamy na cud.

Wiemy, jak zmienić świat, ale nie chcemy zmieniać siebie.

Denerwują nas cudze zalety, ponieważ czujemy się z nimi nieswojo.
Potrzebujemy stabilizacji, ale sami potrafimy niebezpiecznie rozbujać łódź przy najmniejszym podmuchu wiatru.
Jesteśmy uprzejmi wobec obcych, ale obcesowi wobec bliskich.

Widzimy w innych własne odbicie i to nas drażni.

Pragniemy zrozumienia, ale nigdy nie myślimy o motywach innych ludzi.
Obrażamy się, gdy ktoś sprawia nam przykrość, ale zapominamy o elementarnym dziękowaniu.
Ktoś bez przerwy jest nam coś winien, ale zapominamy o własnych długach.
Nie lubimy plotek, ale bez pytania ingerujemy w czyjeś szycie.
Odchodzimy, by nas zawracano.
Prowadzimy dysputy o cierpliwości, ale nie potrafimy nawet słuchać bez przerywania.
Przechowujemy grube tomy cudzych grzechów, ale nigdy nie zaglądamy do notesu dobrych uczynków.
Panicznie boimy się śmierci, ale żyjemy tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni.

Po prostu… jesteśmy dziećmi, które nie wyrosły…"  

autor: Tatyana Varukha, tłumaczenie I.Z.


"Boimy się kochać, ale chcemy być kochani.
Boimy się odpowiedzi wprost, ale lubimy zadawać pytania.
Boimy się szczerości, ale zawsze żądamy jej w stosunku do siebie.
Boimy się zrobić pierwszy krok, ale czekamy, by ktoś zrobił go w naszą stronę.
Boimy się otwartości, ale nie mamy zahamowań, by zranić bliźniego.

Boimy się zaufać, ale obrażamy się, gdy ktoś nam nie wierzy.
Boimy się być niepotrzebni, ale lekceważymy ukochane osoby.
Boimy się podejmować decyzje, ale zrzucamy wszystko na los.
Boimy się odpowiedzialności i oskarżamy innych o swoje niepowodzenia.
Boimy się opinii tłumu, ale sami łatwo oceniamy innych.

Mówimy „nie kochasz mnie”, aby ktoś zapewnił nas, że to nieprawda.
Mówimy „zimno mi”, kiedy chcemy, by ktoś nas przytulił.
Mówimy „ja ciebie też” w odpowiedzi na słowa o miłości, jakbyśmy odpowiadali na czyjeś uczucie i nie brali odpowiedzialności za swoje własne.
Mówimy „wszystko mi jedno”, podczas gdy coś nas dotyka i rani.
Mówimy „zostańmy przyjaciółmi”, ale nie mamy zamiaru się przyjaźnić.

Mówimy „mamo, tato, nie wtrącajcie się w moje życie!”, ale zrzucamy na nich swoje problemy.
Mówimy „niczego już od ciebie nie potrzebuję”, gdy chcemy dostać to, na czym nam zależy.
Mówimy „kiedyś nie byłeś taki”, podczas gdy sami też byliśmy inni.
Mówimy „nie chcę żyć”, gdy chcemy, aby ktoś nas pocieszył.
Mówimy „dam sobie radę”, gdy potrzebujemy pomocy.
Mówimy „to nie jest najważniejsze”, gdy chcemy przekonać siebie do pogodzenia się.
Mówimy „jest mi dobrze bez ciebie”, podczas gdy na siłę szukamy kogoś, kto wypełni nasze życie.
Mówimy „ufam ci”, gdy jesteśmy targani brakiem zaufania.

Mówimy „robisz to specjalnie!”, podczas gdy sami robimy to samo.
Mówimy „już o tobie zapomniałem”, podczas gdy stale myślimy o tym człowieku.
Mówimy „to koniec”, kiedy chcemy, by to trwało, ale na naszych warunkach.
Mówimy „nie odebrałem telefonu, bo byłem zajęty”, podczas gdy po prostu baliśmy się rozmawiać.
Mówimy „zawsze”, „nigdy”, nie mając świadomości, co to oznacza, gdy chcemy nadać przekonującą siłę swoim słowom i nie jesteśmy w stanie dowieść tego czynami.

Tak wiele mówimy różnych wyrazów, ale kiedy potrzebne jest otwarte spojrzenie i zaledwie kilka ważnych słów – zaciskamy usta, połykamy słowa i milkniemy. Potem znów mówimy wszystkie te kosmiczne bzdury. Dopiero później, „w myślach” , układamy błyskotliwy monolog we własnej głowie ze wszystkimi istotnymi słowami, poglądami, jak w filmie, a następnie odpowiadamy sami sobie właściwymi zdaniami i właściwymi odpowiedziami… Nienaganny teatr jednego samotnego aktora.

Kpimy ze śmierci, ale boimy się latać samolotami.
Chcemy, by zostawiono nas w spokoju, ale stale sprawdzamy nieodebrane telefony i smsy.
Twierdzimy, że życie jest piękne, ale sami niszczymy je w sobie i wokół siebie.
Nie pijemy wody z kranu, bo to szkodzi, ale alkohol, papierosy i fastfoody wchłaniamy bez problemu.
Nie cierpimy chamstwa, ale sami łatwo wpadamy w złość i niezadowolenie w stosunku do świata i innych.
Mówimy o radości, ale własny uśmiech trzymamy pod kluczem.
Denerwują nas cudze wady, ale własne nazywamy „oryginalnością”.
Nie przywiązujemy wagi do opinii publicznej, ale stale pytamy „co ludzie powiedzą?”, „co pomyślą inni?”
Denerwuje nas cudze bogactwo, ale nie mamy nic przeciwko temu, by je dostać.

Zamykamy drzwi na trzy spusty, ale czekamy na cud.

Wiemy, jak zmienić świat, ale nie chcemy zmieniać siebie.

Denerwują nas cudze zalety, ponieważ czujemy się z nimi nieswojo.
Potrzebujemy stabilizacji, ale sami potrafimy niebezpiecznie rozbujać łódź przy najmniejszym podmuchu wiatru.
Jesteśmy uprzejmi wobec obcych, ale obcesowi wobec bliskich.

Widzimy w innych własne odbicie i to nas drażni.

Pragniemy zrozumienia, ale nigdy nie myślimy o motywach innych ludzi.
Obrażamy się, gdy ktoś sprawia nam przykrość, ale zapominamy o elementarnym dziękowaniu.
Ktoś bez przerwy jest nam coś winien, ale zapominamy o własnych długach.
Nie lubimy plotek, ale bez pytania ingerujemy w czyjeś szycie.
Odchodzimy, by nas zawracano.
Prowadzimy dysputy o cierpliwości, ale nie potrafimy nawet słuchać bez przerywania.
Przechowujemy grube tomy cudzych grzechów, ale nigdy nie zaglądamy do notesu dobrych uczynków.
Panicznie boimy się śmierci, ale żyjemy tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni.

Po prostu… jesteśmy dziećmi, które nie wyrosły…"

autor: Tatyana Varukha, tłumaczenie I.Z.