Boże niebios przyjdź i ogarnij mnie
Zbierz rozbite kawałki
Ukaż mi na nowo swoje piękno
Boże niebios
Zbierz rozbite kawałki
Ukaż mi na nowo swoje piękno
Boże niebios
Boże mojej nadziei
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego
Pośród stworzeniu wołasz mnie po imieniu
W całym pięknie tego świata
Jednak wciąż jestem tym, nad którym boleje Twoje serce
W całym stworzeniu
W całym pięknie tego świata
Jednak wciąż jestem tym, nad którym boleje Twoje serce
W całym stworzeniu
Boże mojej nadziei
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego
I choćby góry się zatrzęsły Ty jesteś moim Bogiem, Ty nigdy się nie zmieniasz
I chociaż ziemia przeminie, Ty wciąż jesteś Bogiem i nigdy się nie zmieniasz
Boże moich potrzeb
Boże w bólu, którego nikt nigdy nie zobaczy
Boże mojego uzdrowienia
Boże mojej siły
Boże który jesteś zawsze i będziesz królował na wieki
Boże wszystkiego
I choćby góry się zatrzęsły Ty jesteś moim Bogiem, Ty nigdy się nie zmieniasz
I chociaż ziemia przeminie, Ty wciąż jesteś Bogiem i nigdy się nie zmieniasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz