sobota, 12 maja 2012

UWAGA: NIESPODZIEWANA POKUSA!

"Joab opowiedział się za Absalonem, chociaż nie opowidział się za Absalonem"
                         1 Księga Królewska 2:28


   Czytając rozważania Oswalda Chambersa  "Ku Tobie, Boże mój", rozważania
na każdy kalendarzowy dzień, znalazłem tekst mówiący o niespodziewanej pokusie, jaka może nas spotkać. Chciałbym podzielić się tym rozważaniem, aby uzmysłowić sobie i innym, że nasze działania, ambicje,itp.,są niczym, jeśli nie opierają się o Boże błogosławieństwo.Nawet nie spostrzeżemy się(gdy nie zwrócimy się w modlitwie do Pana), jak Bóg nauczy nas skromności, opanowania naszych żądz, gdy stłamszona zostanie nasza ludzka pycha...Oto ten tekst:
"Joab zdał największy życiowy egzamin, gdyż pozostał lojalny wobec Dawida
i nie poszedł za czarującym i ambitnym Absalomem. Jednak przy końcu swego
życia przeszedł na stronę słabego i tchórzliwego Adoniasza. Zawsze pamiętaj
o tym, że tam, gdzie ktoś odwraca się do czegoś plecami, inni będą kuszeni, by zrobić to samo (1 Kor. 10: 11-13). Może właśnie zwycięsko przeszedłeś przez wielki kryzys, ale teraz zważaj na rzeczy, które z pozoru nie są groźną pokusą.
Nie bądź taki pewny, że dziedzina, w której w przeszłości odniosłeś zwycięstwo,
teraz pod żadnym względem nie zagraża potknięciem i upadkiem.
   Jesteśmy skłonni mówić: "to nie do pomyślenia, abym po przejściu największego kryzysu w moim życiu mógł wrócić do spraw tego świata". Nie staraj się przewidywać, skąd przyjdzie pokusa; prawdziwe niebezpieczeństwo uderza z najbardziej nieoczekiwanej strony. Właśnie po wielkim duchowym przeżyciu sprawy, których najmniej się spodziewamy, zaczynają mieć na nas wpływ.Mogą nie rzucać się w oczy czy dominować, niemniej istnieją naprawdę.
Jeżeli nie zostaniesz na czas ostrzeżony, mogą cię opanować. W czasie wielkiego
i intensywnego doświadczenia pozostałeś wierny Bogu - teraz uważaj na podziemne cieki wodne. Nie przesadzaj ze sprawdzaniem swego wewnętrznego
stanu, nie patrz z lękiem w przyszłość, lecz bądź czujny; niech twoja pamięć będzie przed Bogiem otwarta.Niestrzeżona siła jest w istocie w dwójnasób słaba, ponieważ pokusy, których się nie spodziewamy, będą tym skuteczniejsze.
Biblia mówi o ludziach, którzy potykali się nie o swoje słabe strony, lecz o silne.
"Jesteście chronieni mocą Bożą"- oto jedyne zabezpieczenie ( 1 P 1,5) "
Reasumując, w naszym życiu przewinęło się wielu braci i sióstr (tacy też jeszcze
będą, niestety), którzy byli żarliwymi chrześcijanami.Odeszli z "brudnego świata". Wydawało im się, że pokonali wszystkie swoje grzechy i pożądliwości.
Byli pewni swej wiary i tego, że już nikt i nic nie jest w stanie odwieźć ich
od Boga...Ale zapomnieli o tym, że zły jest przebiegły i będzie starał się
w przemyślany, perfidny sposób odwieźć ich od Boga. I w najbardziej
nieoczekiwanym momencie, często z błahego powodu nastąpił upadek...
Niestety, wielu z nich nie potrafiło się już podnieść...Wrócili "do świata".
Często nie byli to "zwykli chrześcijanie", ale pastorzy i bracia starsi. Osobiście
przypominam sobie o 2 takich przypadkach, gdzie "kryzys wieku średniego" spowodował zakochanie się(?) w innej kobiecie, porzucenie żony, dzieci
i rodziny...W konsekwencji odejście od Pana Boga...
W codziennej modlitwie prośmy Boga o prowadzenie swego życia. Oddajmy Panu swoje myśli, słowa i czyny. Nie zapominajmy o naszym Panu!
A Pan nas nie zawiedzie, o czym przekonuje nas codziennie!!!


 

 
    

Brak komentarzy: