Ukląkłem, aby się modlić, ale nie za długo; Miałem zbyt wiele do zrobienia. Musiałem się spieszyć, aby dostać się do pracy A trzeba pospłacać rachunki. Więc ukląkłem i odmówiłem pośpiesznie modlitwę I zerwałem się z kolan. Mój chrześcijański obowiązek został teraz zrobiony. Moja dusza mogła odpocząć swobodnie. Przez cały dzień, nie miałem czasu Podzielić się słowem otuchy. Nie miałem czasu, by mówić o Chrystusie znajomym. Oni śmieją się ze mnie, więc boję się. Nie ma czasu, nie ma czasu, zbyt wiele jest do zrobienia; To był mój stały krzyk. Nie ma czasu dla ludzi w potrzebie, Ale przychodzi ten czas, czas umierania. Poszedłem przed oblicze Pan. Przyszedłem, stanąłem ze spuszczonymi oczyma. W rękach Bóg trzymał księgę; To była księgą życia. Bóg spojrzał do księgi i powiedział, "Nie mogę znaleźć twego imienia. Kiedyś chciałem je zapisać Ale nigdy nie znalazłem czasu. " Tekst zaczerpnięty ze strony GodVine.com |
środa, 19 czerwca 2013
BRAK CZASU...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz