środa, 7 września 2011

MODLITWA W KOMORZE...(UKRYCIU)

"A ty, gdy się modlisz, wejdź do swojego pokoju, zamknij drzwi i módl się do swego Ojca, który jest w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi także to, co ukryte, wynagrodzi tobie" (Mt 6,6).


Pan Jezus powiedział, byśmy się modlili do swego Ojca, który jest w ukryciu.Każdy, kto pragnie mieć właściwe relacje w modlitwie z Panem Bogiem, musi znaleźć odpowiednią "komorę", aby tam, w skupieniu, móc się modlić.Jednak najtrudniejszą często rzeczą będzie skupienie się na modlitwie.Potrzeba skupić rozproszone myśli, odrzucić na bok nurtujące nas  problemy i skupić się na rozmowie z Niebiańskim Ojcem-Panem Bogiem!Musimy nauczyć się panowania nad swoimi splątanymi myślami i skupienia się na modlitwie.Pan Jezus wyraźnie powiedział, aby wejść do komory i zamknąć za sobą drzwi ! Aby nikt, ani nic, nie rozpraszało naszych myśli. W ukryciu, w którym przebywamy, możemy mieć znakomitą społeczność z naszym Ojcem.Panu Bogu możemy powierzyć wszystkie swoje radości i smutki. Jeśli będziemy się modlić z"otwartym sercem", przekonamy się, że Pan Bóg nas słyszy! Słyszy nasze westchnienia, nasze uwielbienie, nasze podziękowania, ale i prośby.Gdy rano, zamknięci w komorze, będziemy mieli właściwą społeczność z Panem Bogiem w modlitwie, przekonamy się, że dzień będzie radośniejszy,żona będzie bardziej kochana, dzieci nie będą nas denerwować, a współpracownicy z zakładu pracy będą milsi i koleżeńscy...Pan Bóg uzbroi nas w cierpliwość, wyrozumiałość i serdeczność...Ale musimy pamiętać: nie możemy mieć splątanych myśli w czasie modlitwy, musimy mieć otwarte serce do Boga,musimy się skupić wyłącznie na modlitwie ! Wiem, że nie raz jest to trudne, ale musimy ponawiać próby! Po to, by mieć pełną więź z naszym Niebiańskim Ojcem!

Brak komentarzy: