poniedziałek, 20 lutego 2012

DOM BOŻY

Ewangelia Mateusza 21:12-22 
Brat Grzegorz Rzyczniok kolejne już kazanie Słowa Bożego na zgromadzeniu
Zboru KWCH w Palowicach poświęcił na rozważaniach związanych z ostatnim
tygodniem życia Pana Jezusa przed męczeńska śmiercią na Krzyżu
i  Zmartwychwstaniem.Grzegorz przypomniał, że 1/3 Ewangelii jest poświęcona ostatniemu tygodniowi z życia Syna Bożego.
Pan Jezus kolejny raz wszedł do świątyni jerozolimskiej.Po raz pierwszy, po ziemskich narodzinach, był w rękach Symeona, który ofiarował Go Bogu.Gdy Jezus ma 12 lat, gubi się Marii i Józefowi , odnajduje się w świątyni i oznajmia, że "Ja muszę być w tym, co jest Ojca Mego"...Świątynia to była świętość nad świętościami. Cała historia Narodu Izraelskiego związana była ze świątynią.
Świątynia została zbudowana na świętej Górze Moria."Niebiosa niebios nie potrafią jej ogarnąć"- tak o świątyni mówi Salomon.
Różne były losy świątyni- była sprofanowana i zburzona.A potem odbudowana.
Ironia historii polega na tym, że budowniczym nowej świątyni był największy
tyran i bestia ówczesnych czasów, król Herod.Cynizm polega też na tym, że Herod, który chciał zabić małego  Jezusa, przysposobił świątynię na przyjście Syna Człowieczego.Jak mówi Dawid "świątynia krzyczała na chwałę Boga!".
A co zobaczył Pan Jezus w świątyni jerozolimskiej? Widzi biznes, kantory z pieniędzmi,lichwę..., bezgraniczne bezczeszczenie świątyni!
Jezus, którego znamy jako miłosiernego i dobrotliwego, chwyta  wiejadło, przewraca stoły i wyrzuca z Bożej świątyni tych, którzy ją bezczeszczą i brukają jej świętość.Kupcy, lichwiarze, sklepikarze, posiadali licencję na prowadzenie swej działalności w tym miejscu, której udzielał Sanchedryn.Lecz Pan Jezus pokazał, kto jest większy niż Sanchedryn.Pan znał doskonałość
i świętość domu Jego Ojca! A oni uczynili ze świątyni jaskinię zbójców.
Pan Jezus w świątyni zaczął nauczać i uzdrawiać!
W Liście do Hebrajczyków czytamy, że Pan Jezus miał autorytet i był ponad.
Prorok Izajasz ostrzegał Izrael, że Pan Bóg potrzebuje szczerego serca,zaś Jeremiasz ostrzega: "poprawcie swoje drogi; żadna świętość nie ochroni nieświętego narodu..."
A jakie to ma znaczenie w moim-twoim sercu?Gdzie ja, czy ty upatrujesz swojego bezpieczeństwa? Pan Jezus powiedział, że każde Jego słowo się wypełni.Każdy
z nas jest świątynią.Jesteś albo budowniczym świątyni, albo jej burzycielem!
Tylko skruszone serce liczy się dla Pana Boga!!!
  

Brak komentarzy: