piątek, 3 lutego 2012

POCHLEBSTWO

"I zniży się pycha człowieka, a wyniosłość ludzka opuści się." Ks. Izaj. 2,17.


"Kto schlebia swojemu przyjacielowi, ten mu zastawia sidła na nogi."
             Przypowieści Salomona 29,5.


Duma, próżność i egoizm są tymi grzechami,o których często zapominamy.Rezultat jest taki, że uczucia te pogłębiają się w człowieku."Czy wiesz, co w człowieku umiera ostatnie? Jego miłość do samego siebie..."to słowa pewnej umierającej pisarki.Pan Bóg nienawidzi pychy, ponieważ okrada nas ze społeczności z Panem.
W 1. Liście Piotra 5,5 czytamy, że "Bóg pysznym się sprzeciwia". A więc Pan Bóg musi twardo się z nami obchodzić, bo, w przeciwnym razie "urosną nam piórka"
i możemy zapomnieć o Bogu.Pochlebstwa mogą spowodować, że możemy stwierdzić(Boże, chroń nas od tego!), że jesteśmy samowystarczalni i do niczego nie potrzebujemy Boga.
Nawet nie potrafimy sobie uzmysłowić, jak wielką krzywdę czynimy przyjacielowi, czy znajomemu, gdy go ciągle chwalimy.Bo w ten sposób możemy podsycać jego dumę. Pamiętajmy o tym że człowiek jest podatny na pochlebstwa.Mało jest takich, którzy potrafią się temu oprzeć...Pamiętajmy, że my nie wiemy, jaka jest wielkość pokory brata, czy siostry.Pamiętam, że w "starym życiu" ja sam byłem bardzo podatny na pochlebstwa."Karmiłem się nimi".Jeśli cokolwiek zrobiłem dla innych, to zawsze czekałem na"wielkie podziękowania", dyplom, odznaczenie, albo zwykłe poklepanie po plecach...Kiedy na nowo uwierzyłem w Jezusa Chrystusa, jedną z pierwszych rzeczy, na którą zwróciłem uwagę, to umiarkowanie w podziękowaniach i pochlebstwach ze strony moich braci i sióstr.Moje nawrócenie nastąpiło dość późno, dlatego ciągle muszę się uczyć pokory...Bo zawsze muszę pamiętać  o tym, że jedynie Bóg "bada serca i nerki"(Ps.7,10) i tylko On , nasz Niebiański Ojciec może sprawiedliwie osądzić wnętrze człowieka, nasze słowa i czyny w świetle naszych myśli i motywów.
"Przeto, nie sądźcie przed czasem, dopóki nie przyjdzie Pan, który [...]objawi zamysły serc; a wtedy każdy otrzyma pochwałę od Boga."(1.Kor.4,5).
Pamiętajmy, byśmy ciągle uczyli się pokory, byśmy odrzucili pochlebstwa i nie czekali na ludzkie pochwały. Bo największą nagrodę i pochwałę przygotowuje dla nas Jezus Chrystus, gdy w Niego uwierzymy i Jemu oddamy swoje życie!
Bo On, Chrystus Jezus odkupił swą drogocenną krwią nasze przewiny.Obiecał też, że nagrodą za naszą wierność będzie szczęście u stóp Boga Ojca!!!
Inspiracją do rozważań był tekst w kalendarzu "Dobry Zasiew 2012".

Brak komentarzy: