czwartek, 12 lipca 2012

Pomoc w ogrodzie




Na rodzinnym portalu chrześcijańskim GodVine znalazłem taką oto, wesołą historyjkę.

Oto historia z odrobiną humoru...
Pomoc w ogrodzie

Stary Włoch żył samotnie w New Jersey. Chciał, jak co roku zasadzić pomidory w swoim ogrodzie, ale była to bardzo trudna praca, bo  ziemia była bardzo ciężka do uprawy.
Jego jedyny syn, Vincent, który kiedyś mu pomagał, był w więzieniu. Stary ojciec napisał list do swojego syna i opisał swoje kłopotliwe położenie:

"Drogi Vincent,
Czuję się bardzo smutny, ponieważ wygląda na to, że nie będę w stanie posadzić w  moim ogrodzie pomidorów w tym roku.Jestem po prostu już za stary do kopania na działce. Wiem, że gdybyś tu był, to moje kłopoty by się skończyły.
Wiem, że byłbyś szczęśliwy mogąc przekopać dla mnie ogród  , jak to bywało w dawnych czasach. 
"Kocham Cię,  Papa " 


Kilka dni później stary ojciec otrzymał list od syna.
"Drogi Tato,
Nie przekopuj tego ogrodu. To jest miejsce, gdzie są pochowane.zwłoki . 
 "Z wielką miłością do Ciebie, Twój Vinnie "! 

O 4  następnego dnia rano, agenci FBI i policja przybyła i przekopała całą powierzchnię nie  znajdując żadnych ciał. Przeprosili starego człowieka i wyszli. Tego samego dnia stary człowiek otrzymał kolejny list od syna.
"Drogi Tato,
Śmiało możesz  posadzić teraz pomidory . To najlepsze co mogłem zrobić w obecnej sytuacji.
Kocham Cię,
Vinnie "

Brak komentarzy: