środa, 7 marca 2012

POWOŁANI JESTEŚMY BY ŁOWIĆ RYBY...

W ubiegłą niedzielę zostaliśmy zaproszeni przez Braterstwo-Irka i Danusię na wspólną społeczność.Wspólnie zjedliśmy obiad, wypiliśmy kawę, skonsumowaliśmy  smaczne ciasteczka.Ale, przede wszystkim, mogliśmy porozmawiać o Panu Bogu i rozważać Boże Słowo...A co najważniejsze,Pan pozwolił nam uczestniczyć w niedzielnym zgromadzeniu Zboru Kościoła Wolnych Chrześcijan w Żorach.
Nabożeństwo prowadził br. Leszek Skiba,pieśni śpiewaliśmy przy akompaniamencie grającej Rodziny Ruszczyńskich.Wysłuchaliśmy również i rozważaliśmy Słowo Boże, które głosił br. Michał Skiba.
Brat Michał głosił, że powołani jesteśmy, by łowić "ryby".By być uczniami Chrystusa i spełniać wymogi, jakie postawił przed nami Pan Jezus.Powinniśmy
mieć wizję uczniostwa określoną w ramach czasowych.Nie mamy wpływu na Boże plany, na duchowe sprawy. Celem Pana Jezusa przychodzącego na ziemię było przynieść ludziom zbawienie.Swoich uczniów- Apostołów, 3 lata przygotowywał do służby, aby mogli w mocy Ducha Świętego tę służbę pełnić.W Dziejach Apostolskich czytamy, że Paweł zwiastował Ewangelię, ale odszedł do pogan,by dotrzeć do wielu...Paweł był świadomy wyznaczonego celu!
My, będąc uczniami Pana Jezusa, nie możemy być butni i pyszni. W pokorze wyznaczajmy sobie cel.Wyznaczajmy sobie czas potrzebny do wyznaczonych sobie celów i tego, co chcemy osiągnąć.Tego czasu mamy niewiele, dlatego musimy się zastanowić, jak go należycie wykorzystać.Człowiek jest istotą stworzona celowo do realizacji planów i dążeń.Cele są zaszczytne, ale też społeczno-użyteczne. Często znajdujemy w swym życiu cele zastępcze, gdy nie osiągamy wyznaczonego celu.
Celem naszej ziemskiej pielgrzymki jest pozyskiwanie ludzi dla Chrystusa!
Pan bóg wyznacza nam określone cele. My zaś mamy różnorodne narzędzia- praca, nauka, i tam prowadzić należy nasza działalność ewangelizacyjną.
Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, co chcemy osiągnąć?
W naszym działaniu musimy być bardziej specyficzni. Musimy być ludźmi zbawionymi. Pan Bóg zbawia, ale pragnie też teraźniejszości zbawienia, ponieważ   zbawienie jest czasem ciągłym. I ważnym się staje wyznaczenie
wyznaczenie i realizacja konkretnego celu w określonym czasie.
CEL - należy nazwać i określić ramy czasowe i kto cie będzie motywował!
         - komu chcesz mówić Dobrą Nowinę;
         - jak więcej się nauczyć, by lepsze było moje poznanie;
         - co, i w jakim czasie chcemy osiągnąć, aby przynosić Panu Bogu 
           owoce naszej pracy.
Reasumując: nie możemy być bierni, ociężali...Będąc uczniami Pana Jezusa naszym obowiązkiem jest głosić Dobrą Nowinę.Musimy to czynić z radością i pokorą, cierpliwie i systematycznie. Nie możemy zrażać się trudami, na jakie napotkamy na drodze głoszenia Ewangelii Chrystusowej.Pan Bóg uczy nas rozwagi i cierpliwości. Nawet nie wiemy, kiedy zbierzemy owoce!
A owocem naszego działania może być czasami tylko jedna "owieczka", którą zdobędziemy dla żywego Pana Jezusa!
Panie! Dziękuję Ci za Słowo,którym do nas przemawiasz, którym nas karmisz,
i które jest naszym pocieszeniem i radością!!!

  

Brak komentarzy: