wtorek, 30 października 2012

CZY MAMY WPŁYW NA SWOJE ZBAWIENIE?

Czy człowiek jest w stanie wszystko mieć pod kontrolą i przewidywać? A problemy? Czy uporaliśmy się z nimi? Na przykład z chorobami, głodem, itp.? Wracają do nas jak bumerang w każdym pokoleniu.
Zero postępu...Choć można oponować, ale w miejsce "starych" problemów, pojawiają się ciągle nowe.
Na przykład uporaliśmy się z dżumą, cholerą(?), a na ich miejsce pojawiło się AIDS, czy inne choroby...Zaglądamy w głąb ziemi, wylatujemy w kosmos, ciągle dociekamy. Ciągle coś nas zadziwia.
Lecz pojawia się zaraz pytanie: co z Tym,który powołał to wszystko do życia?Jaki musi być Ten, który
to wszystko stworzył?Dlaczego ludzie odrzucają Stwórcę? Gdy widzimy namalowany obraz, to na pytanie: kto go namalował, każdy odpowie: jak to, wiadomo, że malarz.Ale czy tę samą jednoznaczną odpowiedź
usłyszymy w przypadku dzieła stworzenia?
Wielu ludzi przejdzie przez życie nie mając zupełnie żadnej wdzięczności do Pana Boga.
Jeżeli w naszym ziemskim życiu złamiemy przepisy prawa, to czeka nas kara, którą musimy ponieść.
Zapłatą zaś za grzech, jak mówi Słowo Boże, jest śmierć.Dla wielu, niestety ludzi Jezus Chrystus jest wyłącznie postacią historyczną, baśniową, wyimaginowaną.Nigdy ci ludzie nie zobaczą w Chrystusie Zbawiciela.Człowiek może odrzucić istnienie Boga w każdej postaci, w jakiej do nas przyjdzie.
I Bóg to uszanuje. Poza jednym: nie możemy odrzucać Pana Boga jako Sędziego.Pismo Święte
pełne jest miejsc, w których widzimy Boga jako Sędziego, który będzie sądzić żywych i umarłych!
Są 4 rzeczy, na które człowiek nie ma wpływu: 1/ przeszłość; 2/ teraźniejszość; 3/ przyszłość;
4/ nie może uniknąć Sądu. Nie masz żadnego wpływu na dzień narodzin.Nie wiesz nic, co zrobić, aby się zbawić. Nie możesz uniknąć śmierci.Nie możesz też uniknąć Sądu.
1. Ile było twojego wpływu na narodziny? A jaki miał wpływ Pan Bóg na nasze życie.
   To Bóg tchnął w nas oddech życia! Czytamy o tym w Ks. Izajasza 42, czy też Dziejach Apost.17.
2. Tak naprawdę, to nikt z nas nie szukał Boga. To nie my przyszliśmy, lecz to Jezus do nas przyszedł!
    Zbawienie człowieka jest Bożym darem.Jako grzesznicy jesteśmy obiektem Jego łaski.
Czy jesteśmy w stanie coś zrobić, by mieć wpływ na zbawienie? Jako grzesznicy jesteśmy obiektem Bożej łaski.Możemy o tym przeczytać w Liście do Rzym. 3:10, Psalmie 53...
Musimy sobie zdać sprawę z tego, że:
1- nie szukaliśmy; 2- nie przyszliśmy; 3- nie my Go wybraliśmy, lecz On nas wybrał.
Wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej.A co z tymi(np. Nikodem), którzy szukali Jezusa?
Byliśmy w stanie odnaleźć Go, gdyby On  nie szukał nas! Czytamy w Ew. Jana 6:22-69.
Kim byli ludzie, którzy poszli za Jezusem? Pan Jezus dokonał cudu, karmiąc 5 tysięcy ludzi. Czy ci ludzie
nie mieli okazji, by uwierzyć? Można się było spodziewać, że uwierzą ( Jan 6:24,26).
Ale Pan Jezus zwrócił się do nich: szukacie mnie, boście się najedli.Warto być blisko Pana Jezusa. Warto jest "przeprawić się na drugi brzeg" i odszukać Go! Ci ludzie, którzy poszli za Jezusem, gotowi byli uwierzyć w Niego, lecz czekali na "jakiś znak, aby On uczynił". Chcieli znaku, kolejnego cudu.Czyżby jeden cud nie wystarczył? Wielu z nich już nie chodziło za Panem Jezusem.Nie mieli w sobie wiary, lub też ich wiara była powierzchowna, podobnie jak u wielu współczesnych nam ludzi.Ten fragment Pisma Świętego aż krzyczy,
by ludzie w Niego uwierzyli."Każdy, kto w Niego uwierzy, nie zginie..."!
Ci ludzie, którzy poszli za Jezusem, a potem odeszli, nie byli w stanie zaakceptować tego, co Jezus do nich mówił.Byli w stanie zaakceptować osobę, lecz nie tego, o czym On mówił!
Czy jesteś Jego uczniem? Czy poważnie traktujesz Jego Słowo? W Ew. Jana 7:7 czytamy o tym, co Pan Jezus mówił o ludziach.Ludzie nie lubią, gdy mówi się im często brutalnej prawdy o nich.Spróbuj powiedzieć
ludziom, że są grzeszni, czy podli.Wielu za to cię znienawidzi.W nikim innym, tylko w Jezusie jest pewność
zbawienia! O tym mówi Biblia (Ew. Jana 6:60;5:40). Powiedz to ludziom, którzy dziś mówią, że jest "wiele dróg prowadzących do Boga"Przytoczone fragmenty Biblii są wielkim wołaniem Jezusa Chrystusa!
To nie my wierzymy. To my nie chcemy przyjść do Boga!
Bo człowiek bardziej umiłował świat, będący w ciemności, aniżeli światłość Pana Jezusa!
Człowiek bardziej umiłował swoje grzeszne życie...( Mat. 16:16).
W Liście do Efezjan 1:4 i 2:10 czytamy, że "to nie my Go wybraliśmy, lecz On nas wybrał".W Ew.Marka 3
dowiadujemy się, do czego Pan Jezus powołał 12 Apostołów?
Pan Bóg może wybrać kogo chce, jak chce i kiedy chce! Z Ew. Jana 15:16 dowiadujemy się, że Bóg wybrał nas przed założeniem świata. Zastanów się, czy chcesz świętego życia? Czy chcesz podobać się
we wszystkim Jezusowi? Czy chcesz poważnie traktować Jego prawo?
To, co ci Jezus oferuje, nie jest zbyt atrakcyjne. Jeśli odrzucasz tę ofertę, to nie możesz mieć pretensji
do Boga, skoro kochasz grzeszne życie.Nie miej pretensji do Boga, jeśli kochasz kłamstwo, cudzołóstwo...
Odpowiedz sobie: czy poważnie traktujesz Boga? Czy poważnie traktujesz Jego Słowa i żyjesz według tych Słów? Czy swoim życiem wydajesz owoc?Pamiętaj: martwy jesteś, gdy nie przynosisz owocu!
Podsumowując, musimy pamiętać o 3 prawdach:
1/ Jesteśmy zdeprawowani.
2/ Człowiek bardziej umiłował "ciemność".To nasz wybór.Grzech jest nam "słodszy".
3/ "Nie wy mnie wybraliście, lecz Bóg nas wybrał ". Pan Bóg mówi nam, że gwarantuje nam wieczne bezpieczeństwo! Wybrał nas przed założeniem świata i On jest gwarancją bezpieczeństwa!

Powyższe rozważania były treścią kazania Słowa Bożego wygłoszonego na zgromadzeniu zboru KWCh  w Palowicach 28 października 2012 roku przez br. Dawida Kurka.

 http://www.palowicekwch.pl/nauczanie/audio/372-czy-mamy-wplyw-na-nasze-zbawienie




Brak komentarzy: