Jest to stara historia opowiadająca o pewnym afrykańskim królu, który miał bliskiego przyjaciela, z którym się wychował. Znajomy miał zwyczaj oceniania każdej sytuacji, jaka kiedykolwiek miała miejsce w jego życiu (dodatnio lub ujemnie) i określając: "To jest dobre!" Pewnego dnia król i jego przyjaciel byli na polowaniu. Przyjaciel załadował i przygotował broń dla króla. Przyjaciel najwyraźniej zrobił coś złego w przygotowaniu jednego z pistoletów, ponieważ po wzięciu pistoletu od swojego przyjaciela, króla strzelił, a jego kciuk uległ uszkodzeniu.Po zbadaniu sytuacji przyjaciel powiedział jak zwykle, "To jest dobre!" Lecz król odpowiedział: "Nie, to nie jest dobre!" i wysłał swojego przyjaciela do więzienia. Rok później, król polował na obszarze, który powinien omijać z daleka. Schwytali go kanibale i zabrali do swojej wioski. Związali mu ręce, ułożyli trochę drewna, utworzyli ognisko, związali mu ręce i nogi, a potem położyli go na stos. Gdy zbliżyli się, aby podpalić drewno, zauważyli, że królowi brakuje kciuka. Byli przesądni, nie jedli, gdy komuś czegoś brakowało. Więc uwolnili króla i wysłali do domu. Kiedy wrócił do domu, przypomniał sobie o wypadku z kciukiem i zaczął mieć wyrzuty sumienia z powodu tego, jak potraktował swego przyjaciela. Poszedł od razu do więzienia aby porozmawiać z przyjacielem. "Masz rację," powiedział, "to dobrze, że mój kciuk został uszkodzony." I opowiadał znajomym, co się stało. "Tak bardzo mi przykro że wysłałem cię do więzienia na tak długo. To było bardzo złe że tak zrobiłem." "Nie", jego przyjaciel, odpowiedział: "To jest dobre!" "Co masz na myśli mówiąc:" To jest dobre "Jak to może być dobre, że wysłałem mojego przyjaciela do więzienia na rok?" "Gdybym nie był w więzieniu, byłbym z tobą." "A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy kochają Boga, do tych, którzy są powołani według Jego zamiaru." (Rzym. 8:28) Opowiadanie znalezione w sieci na stronie www.GodVine.com. |
czwartek, 22 listopada 2012
To jest dobre!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz