poniedziałek, 31 grudnia 2012

CZEGO BÓG CHCE NAS NAUCZYĆ...






„Choćby figowe drzewo nie zakwitło i nie było urodzaju na winnicach, choćby i owoc oliwy pochybił, i role nie przyniosły pożytku, i z owczarni owce byłyby wybite, a nie byłoby bydła w oborach, wszakże ja się w Panu weselić będę, rozraduję się w Bogu zbawienia mego.” [Abak.3,17.18] 

Widzimy, że Bóg dopuszcza na świecie istnienie zła, aby świat mógł nauczyć się pewnych lekcji z gorzkich doświadczeń będących naturalną karą za czynienie źle. Widzimy też znaczenie zła dla świętych, polegające na ich wypróbowaniu, wypolerowaniu i udoskonaleniu, na uczynieniu ich, jako zwycięzców, gotowych i godnych odziedziczenia wspaniałych rzeczy, jakie Bóg zarezerwował dla wiernych.

TYLKO  BIBLIA

Brak komentarzy: