czwartek, 21 lutego 2013

GŁÓWNE POSELSTWO OBJAWIENIA



Niedzielne zgromadzenie (17.2.13') było inne niż zwykle.Ponieważ, oprócz usługi Słowa Bożego, mogliśmy wysłuchać świadectwa nawrócenia brata z Dąbrowy Górniczej Andrzeja, który przybył na nabożeństwo w towarzystwie br. Adama i jednej siostry. Br. Andrzej mówił o swoim życiu zanim nie poznał Pana Jezusa.
Przebywał w zakładzie poprawczym, a potem przez 19 lat w zakładach karnych na terenie całego kraju.
W czasie pobytu w jednym z więzień do jego ręki trafił Nowy Testament. Zajrzał do niego i zaczął czytać. A potem zaczął myśleć o swoim dotychczasowym życiu. Stwierdził, że musi to życie zmienić. Bo to dotychczasowe, to wegetacja i balansowanie na granicy życia i śmierci. Pan Jezus otworzył mu duchowe oczy. Zapragnął poznać i zaprosić do siebie Pana . Po wyjściu na wolność zaczął uczęszczać na spotkania społeczności chrześcijańskiej, która wyciągnęła do niego rękę i mu pomogła.Powoli zaczął się stawać innym człowiekiem. Zmienił się, podjął pracę, spłacił długi. No i się ochrzcił.
Dzisiaj br. Andrzej kroczy z Panem i daje świadectwo cudu, jakiego w nim dokonał Jezus Chrystus.
Po świadectwie br. Andrzeja mogliśmy usłyszeć usługę Słowa Bożego, wygłoszoną przez br. Richarda O'Connella.Br. Richard mówił o "Głównym poselstwie Objawienia".
Kazanie zostało oparte na Ks. Objawienia 2:1-7, w których to wersetach jest mowa o Zborze w Efezie. 
W zborze tym Ap. Jan przebywał przez 3 lata.Gwiazda, o której czytamy, jest symbolem każdego zboru.
Zbór w Efezie pełen był dobrych uczynków. Z tego słynął. Nasuwa się wniosek, że przez wytrwałość można poznać, czy się nawróciliśmy.W w.4 czytamy o pasji służenia Panu, nie tylko na początku, po nawróceniu, ale i w dalszych latach. A gdzie dziś jest ta pasja, aby bezgranicznie służyć Panu?
Nagroda za naszą bezgraniczną służbę zawsze ma coś wspólnego z problemem. Czytamy już o tym w 1 Ks. Mojżeszowej 2:9 i 3;3.Rajskie drzewo życia JEST OBRAZEM PANA JEZUSA.
Dla wielu członków Zboru w Efezie Pan Jezus przestał być najważniejszy. My również nie raz mówimy,
że służymy Panu Bogu.Okazuje się jednak, że służymy samemu sobie.
Pan Jezus (drzewo życia ) musi być w środku tego ogrodu i musi być najważniejszy!
Bo w niebie jest tylko Jezus i tam przygotował dla nas nagrodę!

Pytanie na dzień dzisiejszy: czy jestem z Panem Jezusem i czy jest On moją miłością? 

Brak komentarzy: