sobota, 22 stycznia 2011

GORLIWA MODLITWA WZNOSZONA DO PANA.

Przed godziną otrzymałem drogą elektroniczną od Pastora Tomasza Pumy z Nottingham w Anglii interesujący, a zarazem budujący tekst. Pozwolę sobie go przedstawić.


[10:41:21] Pastor Tomasz: WŁAŚNIE W TAKIM DOLE MODLITWA DAWIDA BYŁA NAJBARDZIEJ GORLIWA

W desperacji Dawid wołał: "Panie, wysłuchaj głosu mojego! Nakłoń uszu
swych na głos błagania mego" (Psalm 130:2). Dla mnie to brzmi jak błaganie
umierającego człowieka. Dawid w takiej chwili nie wyrażał tylko "modlitwy
w myślach". Leżał twarzą do ziemi, złamany, skruszony, błagający Boga
z największej głębi swojego serca. "Święty Boże Jahwe, musisz
usłyszeć moje wołanie! Nie mogę już tak dłużej żyć . Mój grzech jest
zawsze przede mną i tonę w strachu i rozpaczy. Boże, zmiłuj się nade
mną."

Dawid wiedział, że jego dusza potrzebuje uwolnienia. Dlatego zwracał się
tylko do Boga o takie uwolnienie. Zakończył tak: "Jestem w tak opłakanym
stanie, że tylko Pan mi może pomóc teraz. Nie mogę polegać na doradcach,
przyjaciołach, nawet na rodzinie. Moja jedyna nadzieja jest w modlitwie.
Dlatego będę wołał w dzień i w nocy dotąd, aż Bóg usłyszy moje
błaganie!"

Czy jesteś w takiej desperacji w jakiej był Dawid? Czy zamknąłeś się sam
na sam z Panem, upadając na twarz przed Nim i wołałeś do Niego? Mętne,
ciche, leniwe modlitwy nic nie pomogą. Jeżeli nie wylewasz swojej duszy przed
Bogiem, to tak naprawdę nie chcesz uzdrowienia, a chcesz tylko ulgi! Dawid
wydał świadectwo: " Krzyczę, bo wzburzone jest serce moje... A
westchnienie moje nie jest zakryte przed tobą" (Psalm 38:8-9).

Musisz wołać głośno tak jak Dawid: "Panie, usłysz moje błaganie! Nie
puszczę Cię dotąd, aż mi odpowiesz!

    Tak, muszę to głęboko przemyśleć i wziąć do serca. I tak jak Dawid głośno krzyczeć do Pana, aby usłyszał głos serca mego !

3 komentarze:

Renata Siejka pisze...

Drogi Bracie w Panu,

pozostawiam ślad swojej wizyty i na pewno jeszcze nieraz zajrzę, by poczytać Twoje przemyślenia - są tego warte!

Niech Bóg Cię prowadzi! Pozdrawiam serdecznie!

WujekTadek pisze...

Droga Siostro w Chrystusie! Dziękuję, że zaglądnęłaś do mojego bloga.Cieszę się, że uważasz pozostawianie śladu moich przemyśleń za pozytyw.
Dzięki za zachęcenie. A ja będę dalej śledził Twoje Ziarenka Słów, które mnie ubogacają i inspirują.Serdecznie pozdrawiam !

Anonimowy pisze...

...gorliwie modlę się o uzdrowienie siostrzeńca:( dlatego trafiłam na tę stronę, proszę o modlitwę za dziecko w tak trudnej operacji jaka Go czeka.

Bóg zapłać.