niedziela, 2 stycznia 2011
Przyszło natchnienie.
Od dłuższego czasu miałem zamiar utworzyć swojego bloga.Zapominałem o tym zamiarze. Ale wczorajszej nocy, kiedy nie mogłem zasnąć, pomyślałem, dlaczego, kiedy zaczyna się 2011 rok, nie rozpocząć pisania tego, co w "duszy mi gra". Chciałbym dzielić się moimi przemyśleniami dotyczącymi codziennego życia,zarówno w moim mieście i gminie, w regionie, kraju, czy na świecie.Moje dywagacje będą dotyczyły i spraw wiary chrześcijańskiej, mojego kościoła i mojej rodziny.Nie wiem, co z tego wyniknie, ale spróbuję. Może coś z tego wyjdzie? W każdym bądź razie podjąłem odważną(?) decyzję- zaczynam pisać !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Brawo Tadeuszu! Decyzja rzeczywiście odważna. Może i ja się kiedyś ośmielę pisać :) Powodzenia w nowym zajęciu. Będę zaglądała do Ciebie :)
Cieszę się z Twojego blogu.God blees you!
Zdjęcie, które zamieściłem, zostało wykonane na pokładzie samolotu, którym wracaliśmy z żoną z wczasów w Turcji w 2008 roku...
Witam serdecznie! Nazywam się krysia fijołek.. Mieszkam na stałe w Adelaide, Południowa Australia i tez kiedys przeżyłam takie jakby powołanie do tego by pisać chrześcijańskiego bloga.. Zapraszam serdecznie do odwiedzenia moich blogów..
www.tylkojezus.bloog.pl
www.tylkojezus.blog.onet.pl
Pozdrawiam serdecznie z cieplutkiej Australi.. krysia fijolek
Krysiu! Cieszę się, że trafiłaś z dalekiej Australii na mojego bloga. Dziękuję za komentarz. Będzie mi miło przeczytać Twoje posty na Twoim Blogu.Łączę chrześcijańskie pozdrowienia-niech Pan Ci błogosławi, a droga z Jezusem będzie radością!
Prześlij komentarz