piątek, 4 stycznia 2013

Jak powinniśmy reagować na tych, którzy zmagają się z homoseksualizmem?

Żyjemy w różnych wspólnotach chrześcijańskich. W Europie Zachodniej, czy Stanach Zjednoczonych, wspólnoty chrześcijańskie mają często odmienny stosunek do problemu homoseksualizmu.Są wspólnoty, które dopuszczają w swoim gronie obecność gejów, czy lesbijek.Jednak większość kościołów i zborów chrześcijańskich odrzuca homoseksualizm i homoseksualistów, jako ludzi popełniających obrzydliwy grzech.
A jak się przedstawia ta sprawa w polskiej rzeczywistości. Najczęściej dzisiaj problem ten jest przemilczany, duchowi przywódcy wolą "chować głowę w piasek","zamieść pod dywan",  aniżeli zajmować stanowisko w tej kwestii. Zapominamy jednak, że prędzej, czy później (raczej prędzej) przyjdzie nam zająć się tym problemem religino-moralno- etycznym i obyczajowym.
Bo tak naprawdę, to wielu chrześcijan woli nie zajmować się tym tematem, a szczególnie, gdy bezpośrednio ich to nie dotyczy. Sam mam długoletnich przyjaciół, którzy zostali postawieni "pod murem", kiedy okazało się, że jedna z dwóch córek jest lesbijką i żyje ze swoja długoletnią przyjaciółką w związku lesbijskim.
Nasi znajomi nie są nowo narodzeni.Dla nich sytuacja ta była wielkim szokiem.Na początku potraktowali swoją córkę jak córkę marnotrawną.Teraz zaś w miarę pogodzili się z tym problemem, a marnotrawna córka od czasu do czasu pojawia się w rodzinnym domu...
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ otrzymałem w subskrybowanej stronie "Poznaj Pana" rozważania pewnego pastora amerykańskiego, który musiał się zmierzyć z tym problemem, gdy okazało się, że jego rodzony brat
jest gejem. Pozwolę sobie zamieścić ten tekst.

 Jak powinniśmy reagować na tych, którzy zmagają się z homoseksualizmem?

http://www.poznajpana.pl/index.php/2012/12/jak-powinnismy-reagowac-na-tych-
ktorzy-zmagaja-sie-z-homoseksualizmem

Link skrócony: http://www.poznajpana.pl/?p=24289

---------------------------
Oryg.: Charisma

Richie Hughes

Gdy mój brat   syn kaznodziei piątego pokolenia   wyszedł z ukrycia,
spotkałem się z jednym z największych dylematów naszych czasów: Jak
powinniśmy reagować na tych, którzy zmagają się z homoseksualizmem.

Ten dzień miał być najwspanialszym dniem mojego życia, Miałem 29 lat,
brałem ślub i przyjechałem do lokalnego baru spotkać się z moim bratem,
Eddim, prosić go, żeby był drużbą. Nie mogłem się doczekać na to, jak
zareaguje, gdy zaproszę go, aby był najważniejszą, poza moją wspaniałą
narzeczoną, osobą na ślubie.

Jego odpowiedź zmieniła moje życie na zawsze. Na szczęście nie odmówił,
lecz jego odpowiedź nie była serdeczna, typu:  Ach tak!, Gratulacje,
bracie . Zamiast tego, jedyne, co powiedział było raczej płaczliwe:
 Richie...Jestem gejem .

Co? Zdecydowanie nie była to odpowiedź, której się spodziewałem. Moje
myśli szalały: To po prostu niemożliwe! W żaden sposób! Jak rodzina taka
jak nasza, tak głęboko zakorzeniona w kościele może mieć członka, który
nie idzie za tym wzorem, który nie żyje w taki sam sposób , jak myśmy
zawsze żyli?

Widzisz, jestem piątym pokoleniem ordynowanych duchownych. W mojej
rodzinie prowadzenie kościołów i sprawowanie służby jest częścią
dziedzictwa. W ułamku sekundy jeden z największych problemów naszych
czasów uderzył (dosłownie) w moją rodzinę i we mnie. Ta osoba   mój brat
stała się, jak uważa wielu innych chrześcijan, małym brudnym sekretem.


Spoglądając wstecz, na tą chwilę sprzed 10 lat, łatwo jest zobaczyć, że
bardzo zmieniło się patrzenie społeczeństwa na homoseksualność. Różne
stany zalegalizowały małżeństwa gejów, wydaje się, że w Kalifornii i
innych stanach każde wybory mają ten temat w kampanii wyborczej, i będzie
tak prawdopodobnie aż do pełnego zalegalizowania jednopłciowych małżeństw.

Lecz dekadę temu było inaczej. Poprzez szereg złych decyzji Eddie zaraził
się AIDS. Gdy się o tym dowiedziałem, byłem pewien, że jest na to jakieś
medyczne rozwiązanie.

To jest XIX wiek, myślałem. Tak nie było 20 lat temu, teraz już są już
różne leki, które pomagają kontrolować tego wirusa i mój brat może
prowadzić produktywne życie i wszystko powinno być wspaniale, Prawda?

W naszej rodzinie tak się nie stało.
Realizuje się marzenie

Na szczęście, Eddie został dobrze przyjęty w L.A. Dream Center. Matthew
Barnett, pastor tego centrum wraz z zespołem usłużyli mu w taki sposób,
jakiego nigdy wcześniej nie zaznał. W The Dream Center pokochano go,
celebrowano jego kreatywność i nie osądzano. Mój brat doświadczył miłości
Jezusa i dzięki temu przyjął Jego łaskę i przebaczenie.

Nigdy nie zapomnę naszych rozmów telefonicznych. Mówił:  Richie, Bóg jest
tak niesamowity. On nie przejmuje się tym, co robiłem. On, kocha mnie
takiego jaki jestem .

Widzisz, aby zdobyć go dla Jezusa, potrzeba było kościoła, grupy
chrześcijan, którzy kochali Eddiego takiego, jakim był.. Pracownicy The
Dream Center nie powiedzieli mu:  Oczyść się. Przestań to robić i nigdy
nie mówi tego ani nie chodź tam ponownie, a może pozwolimy ci przyjść do
naszego kościoła .

Nie. Powiedzieli mu:  Przyjdź, jaki jesteś. Jesteś tu mile widziany,
kochamy i szanujemy cię tutaj . Mój brat zobaczył Chrystusa w ludziach
tego kościoła. Lecz nie sądzę, aby Go zobaczył w każdym kościele. (Czy
zobaczyłby Go w twoim?)
Postawy kościoła

Ponieważ nigdy w rodzinie nie dyskutowaliśmy sprawy AIDS ani nawet nie
myśleliśmy, że może nas to dotknąć bezpośredni, i ponieważ nigdy nie
należałem do małego kościoła, gdzie tym się zajmowano, byłem całkowicie
nieprzygotowany na zmaganie się z tym.

A co z tobą? Czy byłbyś gotowy? Jak ma się do tego twój kościół? Czy
homoseksualność jest dyskutowana w otwarty sposób? Większość kościołów
ignoruje to i lekceważy, a nawet gorzej, boją się podjąć wysiłek
zrozumienie, w jakiś sposób kochać innych, tak jak Bóg przykazał.

Czy Bóg nie chce, abyśmy zajmowali się społecznością gejów w taki sam
sposób, jak każdą inną grupą ludzi? Czy nie chciałby, abyśmy poszli za
nimi dla Jezusa z taką samą cierpliwością z jaką zmierzamy do rodzin,
które uważamy za całkowicie nietknięte a mogące dać comiesięczny przyrost
datków w kościele? Powinniśmy stać na przedzie i zwracać uwagę gejów na
wiarę, powinniśmy asystować im w ich drodze z Bogiem i ich coraz głębszym
dążeniu do Boga.

W moich czasach, jako pastor Free Chapel w Orange Co. w stanie Kalifornia,
gorąco przypominam debatę i tarcia spowodowane przez Proposition 8
(stanowa poprawka do konstytucji o jednopłciowych małżeństwach). Napięcia
były są wysokie w kościołach przez cały czas. Naszą strategią w Free
Chapel mającą na celu rozładowanie tego napięcia było zapraszania i
witanie homoseksualistów w naszym kościele. Wielu duchownych przyłączyło
się razem i zmagało się z tym, w jaki sposób wyjść z miłością to tej
społeczności, a inni niestety wybrali drogę eliminowania.

.Ta sprawa i tak wiele innych może być podsumowana w taki sposób: dopóki
coś nie zaatakuje twojej rodziny, prawdopodobnie nie zajmie pierwszego
miejsca wśród twoich trosk, lecz gdy już się tak stanie, rzeczywiście
staje się twoim życiowym problemem a twoje opinie są na progu zmian.
Jak skończyła się nasza historia?

Moja rodzina przeżywała atak HIV na mojego brata. Obserwowaliśmy jak
niezwykle utalentowany i inteligentny młody mężczyzna traci życie. Mój
brat zmarł w w wieku 28 lat. Moja perspektywa na gejowską społeczność
zmieniła się ze względu na niegasnącą miłość do brata. Jego życie i
zmagania nauczyły mnie kochać tak, jak nigdy wcześniej.

Czy mam jakiekolwiek wątpliwości co do jego wieczności? Żadnych. Jeden
wybór zapewnił jego wieczność w Chrystusie i usuną przestępstwa z
przeszłości, podobnie jak było ze mną   faceta, który właśnie napisał
inspirującą chrześcijańską książkę, który bloguje, i który staje w
niedziele za kazalnicą wielkiego kościoła.

Bóg nie ma ulubieńców a my nie jesteśmy w stanie zarobić na Jego
przychylność naszymi dobrymi uczynkami. Ponieważ Bóg  nie ma względu na
osobę  (p. Dz 10:34-35), mój brat i ja połączymy się pewnego dnia z moją
siostrą, która również odeszła w znacznie późniejszym wieku. Mój brat
został cudownie zbawiony, choć przez całe życie uczył się coraz więcej o
miłości Ojca.

Mam ogromny szacunek dla tego, w jaki sposób Eddie żył w ciągu swych
ostatnich miesięcy, po prostu oczekując na spotkanie twarzą w twarz ze
Zbawicielem. Mieszkał w niemal całkowitym odosobnieniu przez ostanie kilka
miesięcy. Taki był jego sposób sprzeciwiania się pokuszeniom, które były
po drugiej stronie drzwi jego pokoju. Ciało było zbyt osłabione, aby mógł
być wśród ludzi i nie chcieć w jakiś sposób brać udziału w tym, co
odebrało mu życie. Pozostawał więc zamknięty i strzegł swej wieczności.
Jak wielu spośród nas stać na to, żeby zrobić to samo, aby uniknąć
pokuszeń w naszych obszarach słabości?
Co musimy zrobić

Istnieje taka możliwość, że ktoś bliski tobie czy kogo kochasz jest
homoseksualistą. Bóg chce, abyś kochał go bezwarunkowo, a oto trzy sposoby
jak każdy z nas może to robić:

1. Pokaż im Jezusa. Kochaj ich, proszę, przyjmuj ich i usługuj im. Pewien
kościół i jego ludzie  wkochali  mojego brata do relacji z Jezusem, co
ostatecznie zapewniło mu przeznaczenie w niebie!

2. Poważnie traktuj grzech. Zdajmy sobie sprawę z tego, że wszyscy mamy
naturalne skłonności do pewnych rzeczy, które kwestionują naszą drogę z
Bogiem. Czy, na skali grzechu, homoseksualne cudzołóstwo jest czymś innym
niż cudzołóstwo heteroseksualne? Nie. Czy jednak nie wybaczamy chętniej
cudzołóstwa heteroseksualnego niż homoseksualnego? Powiedziałbym, że w
większości tak. Grzech jest grzechem, zło jest złem i każdy grzech łamie
serce Boga.

3. Okazuj łaskę. Nie błądź: mamy podążać za Biblią w całości. Ten
podręcznik jest wyraźny a my mamy się sprzeciwiać wszystkim pokuszeniom.
Niemniej od czasu do czasu wszyscy upadamy (p. 1J 2:1-2). Choć Piotr
zaparł się Chrystusa trzykrotnie (a tak, chodził po wodzie z Jezusem), nie
został zdyskwalifikowany i swoje zadanie wykonał. To Piotr, który głosił w
dniu Zielonych Świąt. Bóg dał mu miejsce, które miał wypełnić.

Proszę ciało Chrystusa, aby zanim osądzi czy ukształtuje jakąś opinię -
zanim ty wstrząśniesz ramionami czy zdyskwalifikujesz własne dziecko Boga
- pomyślał o tym: gdzie ta osoba mogłaby pracować w grupie Jezusa?

Służyłem w licznych kościołach jako przywódca i słyszałem wszelkiego
rodzaju wymówki dlaczego  nie możemy na to czy tamto pozwolić, pastorze!
Wiem jednak jako brat Eddiego: Gdybyśmy stworzyli mu miejsce do służby,
aby wykorzystać jego dary i talenty, gdzie byłby ceniony, może nadal byłby
dziś z nami. Być może częścią Bożego planu dla mojego brata było to, aby
otworzył nasze oczy na jego dylemat.

Patrząc na społeczność gejów i lesbijek widzimy wiele czynników, które
kościoły i organizacje powinny zbadać i zrozumieć. Kiedy jednak już
wszystko zostałnie powiedziane i uczynione, mam nadzieję ostatecznym
wnioskiem będzie miłość, współczucie i próba pokazania Jezusa każdemu i
wszystkim, którzy są poza ciałem Chrystusa, bez względu na to, dlaczego.

Musimy iść za Eddimi tego świata dla Jezusa. Wierzę, że robiąc w ten
sposób możemy zmienić społeczeństwo ludzi i sprawić, aby stali się ludźmi
Bożymi. 

Brak komentarzy: