środa, 20 lipca 2011

DZIEŁO STWORZENIA - PANTOMIMA

W niedzielę po południu zakończył się w naszym zborze w Palowicach obóz językowy PALOWICE-2011.
Chciałbym podzielić się jednym wspomnieniem z tego obozu.Otóż grupa amerykańskiej młodzieży z Filadelfii w Pensylwanii zaprezentowała scenkę pantomimiczną, która wywarła na mnie wielkie wrażenie. Mimo, że nie zna się języka, to obrazy przedstawione za pomocą gestów, mimiki twarzy, na podkładzie muzycznym, mogą przemówić do każdego i każdy na swój sposób może je przemyśleć.Tak też było w przypadku tej scenki.
W scence pantomimicznej widzimy Stwórcę Świata,który tworzy świat na swój obraz i podobieństwo.Widzimy też ludzi, których stworzy Pan. Potem ci sami ludzie odmawiają Bogu posłuszeństwa, popadają w grzech.Następnie możemy oglądać ten brudny świat, pełen przemocy, nałogów i ludzkiego upadku. Widzimy czarne postaci , uosabiające szatana, któremu "oddają cześć" młodzi ludzie.Ten pięknie stworzony świat, powoli ginie...Lecz Pan Bóg nie pozostawia swoich dzieci bez pomocy.Syn Boży Jezus Chrystus "idzie na wojnę" ze złym.Głosi Ewangelię Boskiej miłości dziewczętom i chłopcom...Pojawia się iskierka  nadziei-jedna z dziewcząt sięga po Słowo Boże z ręki Pana Jezusa...Niestety, szatan nie daje za wygraną.Poprzez przyjaciół-alkoholików, narkomanów, uzależnionych od seksu, znów wyrywa dziewczynę z objęć Chrystusa...Ale siła przekonywania i perswazji,zaszczepienie iskierki nadziei i miłości w tej młodej osobie przynosi pozytywny efekt.Bóg Jezus Chrystus pokonuje szatana i wyrywa z jego szponów tę zabłąkaną owcę.Bóg zwycięża, szatan zostaje pokonany ! Dziewczyna zostaje uratowana !!!
Niestety, jej starzy przyjaciele, korzystający z uciech tego świata, giną.Nie odpowiedzieli na zaproszenie Jezusa Chrystusa, odtrącili Go. Zostali zrzuceni do otchłani !!!
Kiedy po raz pierwszy widziałem tę scenkę, to nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia, jak za drugim razem.Po raz drugi zobaczyłem ten spektakl na niedzielnym nabożeństwie. Byłem już duchowo przygotowany do jej  oglądania.Tak wczułem się w treść przedstawianych scen, że poczułem, jak łzy spływają mi po twarzy...Widziałem też, jak wielu moich sąsiadów sięga po chusteczki i ukradkiem wyciera łzy...
Wiem, Panie Jezu, że nikogo nie zostawisz, że wyciągniesz każdą swoją zabłąkaną owcę z niewoli grzechu ! Ale to od nas zależy, czy ustawimy się tyłem lub bokiem do Niego i czy odpowiemy na Jego zaproszenie !
Panie Jezu ! Skrusz nieczułe serca  Twoich dzieci ! Spraw, by poszły za Tobą !

Brak komentarzy: