niedziela, 31 lipca 2011

ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Mirosław Adam KOSMALA napisał wiersz o walczącej i konającej WARSZAWIE.Smutny to wiersz, bo z jednej strony pokazuje Powstanie Warszawskie z cierpieniem zwykłych ludzi, z drugiej zaś widzimy polityczne rozgrywki "elit", walkę o władzę...A człowiek jest na końcu ! Na szarym końcu jest też Pan Bóg, który patrzy na waśnie i kłótnie, woła do człowieka- gdzie byłeś, gdy cię wołałem?
W ludzkich sercach nie widzi Ewangelii Chrystusa, którą nam objawił !....   Oto ten wiersz:
  Adam Kosmala

W PIERŚCIENIU OGNIA




Naprzód Warszawo!
Stanęło miasto w płomieniach ognia,
na niebie wzniósł się duch niepodległości,
w sierpniowym czynie bohaterskim
powstańczy wyrąb drogi do wolności.

Warszawa walczy!
Siła jedności na barykadach,
po całej historii rozległy się strzały,
zaciekły bój w ludzkich gromadach
waleczny opór Niemcowi dały.

Warszawa w agonii!
Ledwie zakwitły kwiaty młodości
a już tonęły w mogiłach czasu,
zmiażdżył ogniska oporu Hitler
wzmocnił ogień zabójczego hałasu.

Gdzież jest Bóg?
Na przedpolach miasta Warszawy
Stalin przyglądał się agonii,
szydził z Polaka jak krwawi
a potem Niemca dalej gonił.

Jest kapitulacja!
Płacz modlitwy, żale w gruzach
na ołtarzach płonęły ciała,
w łzach goryczy człek zanurzał
klęski prawda przed nim stała.

Bóg nie milczy…
Z poza chmur ciemnego nieba
przemówił Bóg do człowieka:
gdzie byłeś? gdy Ja wołałem
by zachować cię od tego piekła!

Pamiętamy 44!


Brak komentarzy: