środa, 6 lipca 2011

PAN BÓG JEST WSPANIAŁY...

W niedzielę brat Darek dał mi kartkę z budującym wierszem nieznanego autora.Chciałbym zamieścić ów wiersz, aby stał się powodem do głębokich przemyśleń i refleksji.

PAN  BÓG  JEST  WSPANIAŁY...
Poprosiłem Pana Boga, aby odebrał mi ból.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...ból nie jest dla mnie abym go odbierał, ale dla ciebie abyś
go oddał.


Poprosiłem Pana Boga, by moje ułomne dziecko stało się całe.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...jego duch jest cały, a ciało jedynie tymczasowo.


Poprosiłem Pana Boga, by dał mi cierpliwość.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...cierpliwość jest owocem ciężkiej próby,
nie jest przydzielana, ale wypracowana.


Poprosiłem Pana Boga, by dał mi radość.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...daję ci łaskę, a radość zależy od ciebie.


Poprosiłem Pana Boga, by oszczędził mi cierpienia.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...cierpienie odciąga cię od rzeczy przyziemnych
i przyprowadza bliżej  do mnie.


Poprosiłem Pana Boga, by dał mi wzniosłego ducha.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...wzrastać musisz sam, ale będę cię pielęgnował
byś stał się owocnym drzewem.


Poprosiłem Pana Boga o wszystko,
czym mógłbym cieszyć się w życiu.
Pan Bóg odpowiedział, nie...
...daję ci życie byś mógł się cieszyć wszystkim.


Poprosiłem Pana Boga, by pomógł mi kochać innych ludzi,
tak jak On mnie kocha.
Pan Bóg odpowiedział...no
...nareszcie pojąłeś o co chodzi.


...a gdybyś zapomniał, to...
Gdyby Bóg miał portfel, to nosiłby w nim Twoje zdjęcie.
Gdyby miał lodówkę, to też ono byłoby na niej...
Przysyła Ci kwiaty każdej wiosny i wschód słońca każdego poranka.
Kiedy chcesz mówić...On słucha.
Mógłby mieszkać gdziekolwiek, w całym wszechświecie, a wybrał
Twoje serce.


ZROZUM TO...ON ZA TOBĄ SZALEJE !!!





Brak komentarzy: