czwartek, 7 lipca 2011

NIE PLANUJ BEZ BOGA

"Powierz swoją drogę Panu, zaufaj Mu, a On już uczyni, co należy"
Psalm 37,5


Nasze życie przebiega, przeważnie, na ciągłym planowaniu.Jedni, ci mniej zorganizowani, albo leniwi("jakoś to będzie") mniej planują, albo żyją z dnia na dzień. Inni zaś są ich przeciwieństwem. Potrafią zaplanować nie tylko godzinę , ale tydzień, miesiąc, a nawet lata...Ale czy w tym planowaniu jest choćby cząstka Pana Boga? Czy planując cokolwiek pytamy się w modlitwie Pana, co On by zrobił na naszym miejscu? Czy modlimy się o Boże natchnienie w naszych planach? Czy w naszych planach umieszczamy na 1 miejscu Pana Boga?
Planując, musimy pamiętać o następujących przesłankach:
- Nie planuj bez Boga !
Jest takie powiedzenie: człowiek myśli, a Pan Bóg kreśli...; czy nie widzimy jak często Pan, w przedziwny sposób obala nasze planowanie.Nagle sobie uświadamiamy, że planując, za mało, albo też wcale, nie umieściliśmy w naszych planach Boga. Przed naszym rozczarowaniem może nas uchronić jedynie to, że umieścimy na 1 miejscu w naszych planach-rozważaniach naszego Stwórcę !
- Nie planuj mając na uwadze zło !
W 1 Liście do Koryntian 13,4-5 czytamy, że "Miłość (...) nie myśli nic złego" Ale miłość, nie ignorując zła, nie bierze go do naszego planowania.Kiedy byliśmy daleko od Boga,braliśmy pod uwagę w naszych planach zło i przez pryzmat zła nie raz ocenialiśmy nasze działanie.
- Nie planuj z myślą o czarnej godzinie.
"Niech się nie trwoży wasze serce(J 14,1) powiedział Jezus...Ufając Chrystusowi, nie możemy gromadzić pewnych rzeczy na czarną godzinę.Pan Bóg nie uchroni nas od kłopotów.Musimy się nauczyć tego, że kiedy upadamy, podnosimy się na nowo, z pełnym zaufaniem do Boga, przyzwyczajając się jednocześnie do Stawiania Boga zawsze na pierwszym miejscu w swoim życiu i swoich planach !!!



Do napisania w/w postu zainspirowały mnie rozważania Oswalda Chambersa "Ku Tobie Boże mój"...

Brak komentarzy: