niedziela, 3 lipca 2011

KLAUDIA I KACPEREK

Wreszcie, po tygodniu, udało mi się dostać do komputera, aby napisać nowego posta. A wszystko przez to, że gościliśmy na tygodniowym pobycie nasze wnuki, Klaudię i Kacperka. Córka Nadia przygotowywała się do egzaminów na studiach, a zięć Mariusz dzielił swój czas na pracę zawodową i robotę w nowo wybudowanym domu, do którego , pod koniec wakacji chcą się wprowadzić.W czasie ich pobytu u nas,organizowaliśmy czas dla wnuczki i wnuka. Przeważnie wnuczka była "zorganizowana"przez babcię, a ja zajmowałem się Kacperkiem. Wychodziłem z nim na boisko, gdzie uczyłem go techniki piłki nożnej, jeździłem   na wycieczki rowerowe, a także, gdy nie było pogody, graliśmy w różne gry(młynek, samotnik, itp.). W czwartek wybraliśmy się w czwórkę na wycieczkę do Bujakowa(ok. 20 km od nas), oraz do Chudowa(3 km od Bujakowa). W Bujakowie, dzielnicy Mikołowa, podziwialiśmy piękny kościółek i czterystuletnie dęby rosnące na dziedzińcu kościoła, ale przede wszystkim spacerowaliśmy po parku botanicznym, znajdującym się niedaleko kościoła.Potem udaliśmy się do oddalonego o 3km Chudowa, gdzie znajdują się odbudowywane ruiny XV wiecznego zamku.Klaudia i Kacperek mogli zobaczyć zamek, rzeźby, porozrzucane po terenie wokół zamku, a także inne atrakcje, które można oglądać w zwykły dzień tygodnia. Po odwiedzinach w Chudowie wróciliśmy do naszego domu. A oto galeria zdjęć z wycieczki.



























Brak komentarzy: